Snow in Chinatown & Valentine's Day ⛩🎏🏮❤️

Bardzo lubię spacerować kiedy pada śnieg - a już szczególnie w takim miejscu jak Chinatown. Jest to jedno z niewielu miejsc w moim mieście, gdzie czuję się bardzo dobrze i lubię do niego wracać. Zawsze kiedy pada śnieg jestem szczęśliwa, chyba dlatego, że to jedno z najpiękniejszych zjawisk atmosferycznych. Padające płatki śniegu wywołują we mnie pozytywne emocje. Na padający śnieg mogę patrzeć godzinami i nigdy mi się nie nudzi... Komu z nas nie zdarzyło się zauroczyć padającym śniegiem w mieście? Nie da się przejść obojetnie obok takich widoków :)

Walentynki, czyli komercja w czystym wydaniu ale też doskonała okazja do rozmowy z dziećmi o uczuciach i miłości. To także dobry moment, by spędzić wspólnie czas i pokazać naszym dzieciom, jakie są dla nas ważne. Zapewne zaraz usłyszę, że miłość należy okazywać na co dzień, nie tylko od święta. Oczywiście, ale jak dla mnie to każda okazja jest dobra, żeby spędzić czas z ludźmi, których kochamy. Chociaż pandemia zmieniła możliwość wyjścia na miasto, nie ma co nad tym ubolewać. W tym dniu w sklepach, kinie czy restauracjach są tłumy ludzi i hałas, który szczególnie mój syn ciężko znosi. Wybraliśmy się więc na spacer do pobliskiego parku. Nauka zdalna, dom, gotowanie, sprzątanie, zakupy... Nie mamy zbyt dużo czasu żeby usiąść całą rodziną i obejrzeć jakiś film. Od dzieci dostałam laurki, czyli najlepszy walentynkowy prezent. Nie zapomniałam też o sobie! Kosmetyki to coś, co lubi każda kobieta, no prawie każda... :) 

Uwielbiam ogrzewacze do rąk <3

:)

Walentynkowe pączki od Krispy Kreme <3

Missha (k-beauty) cień do powiek w bardzo ciekawym kolorze "Chocolate Beige" :)

Po takiej wiadomości ukrytej w przesyłce nie można dziś dać złego feedback'a :)

Moje najpiękniejsze prezenty walentynkowe <3

Kartka od synka <3

Kdrama dziejąca się w 1987 roku, której premiery nie mogę się doczekać! :)