Lawendowy czas






Lipiec w Anglii to czas lawendy, której zapach dojdzie do nas z każdego przydomowego ogródka. Już po raz trzeci nasze oczy cieszył widok lawendy w cudownym Blakesley Hall. Tym razem dowiedzieliśmy się, że w XII wieku na północy Anglii praczki nazywano lavenders ze względu na zwyczaj perfumowania lawendą wypranej pościeli. Uważano, że zapach lawendy jest najlepszy do odstraszania owadów i czarnych myśli :) W czasach panowania Elżbiety I lawenda była stosowana przez twórców mydła do prania jako ekskluzywny dodatek. 
W połowie XVI wieku uznano, że lawenda jest skuteczna w leczeniu chorób psychicznych. W publikacjach z końca XIX wieku wspomniano, że olejek lawendowy utrzymywał wysokie ceny i nie każdy mógł sobie pozwolić na jego zakup. Produkty z lawendy były przeznaczone dla zamożnej części brytyjskiego społeczeństwa. 




































Lawenda znalazła się też w twórczości William'a Shakespear'a. Wspomniał o niej w Zimowej opowieści, gdzie używał metaforycznie jej nazwy do określenia czyjegoś wieku. Lawenda oznaczała wiek średni, więc już chyba wiem czemu jest mi tak bliska! :P Nie ma pewności, czy ta przenośnia była wymysłem samego poety, czy wyrażeniem potocznym za jego życia. 
Chłopi zakładali kapelusze ozdobione lawendą, by uniknąć bólu głowy pracując w polu. Herbacie parzonej z kwiatów lawendy przypisywano leczenie zmęczenia i osłabienia.
Lawenda jest jednym z niepisanych symboli Anglii. Niemalże na każdym kroku możemy ją nabyć, w przeróżnej formie od olejków po miód czy kosmetyki. Moje dzieci bardzo lubią lawendową lemoniadę, bardzo często przyprawiam nią sosy, mięsa i warzywa. Ostatnio aromatyzowałam lawendą także oliwę. W lawendzie jadalne są wszystkie jej części od listków, przez pączki, po same kwiaty. Nasze poprzednie wizyty w lawendowym Blakesley Hall możecie zobaczyć Tu i Tu
Long Live Britain! God Save the Queen! :) 







Lavender tea 




Lemon & Lavender cake 














































Lawendowa herbata z mlekiem 

Lato to czas wypoczynku, ładowania baterii i relaksu. Od kiedy mieszkam w Anglii zawsze piję dobrą herbatę. Lawendowa herbata z mlekiem to, coś jak spa w filiżance :) Uwielbiam lawendę, i ten zapach który rozszedł się po werandzie po zaparzeniu herbaty był oszałamiający. Smak naparu z mlekiem jest bardzo przyjemny i oryginalny. Polecam wam spróbować, zwłaszcza jeśli mamy czas napięć i stresów. Po ciężkim dniu, lawenda na ukojenie i letni relaks w sam raz (in szaa Allah)


Składniki

- 2 torebki lawendowej herbaty
- 600 ml wrzącej wody 
- 200 ml pełnotłustego mleka (może być też mleko owsiane) 
- 1 łyżeczka suszonych pęków lawendy 
- 2 łyżki miodu do smaku 


Lawendowa herbatka w pakistańskim kubku :P




Przygotowanie


W rondelku zagotowujemy mleko z dodatkiem szuszonych pęków lawendy. Odcedzamy lawendę od mleka i dodajemy lawendową herbatę. Gotujemy na małym ogniu przez 5 minut. Dosładzamy miodem i dekorujemy suszoną lawendą. Bismillah! Smacznego! :)





Komentarze

  1. Lubie herbate melise to moze lawendowa tez polubie 😋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami to potrzebuję wiadro melisy! ☕️ 🤣🙈

      Usuń
  2. Podziwiam 🥰 zawsze znajdziesz ciekawe miejsce z historia 😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie kupujesz lawendowa herbate?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię lawende. Zawsze mam w domu. Musze się skusić na ciastka z lawendą 😋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciastka z lawendą jadłam tylko raz, ale zdecydowanie wolę ciasto lawendowo - cytrynowe 🍰🍋💜

      Usuń

  5. wspaniałe, lawendowe migawki <3

    OdpowiedzUsuń
  6. To musi być cudowne miejsce! Świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia, że aż zapachniało lawendą! Pozdrawiam serdecznie!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zapach lawendy jest niesamowity! 😍💜

      Usuń
  8. Też uwielbiam lawendę, mam sporo ususzonej i dodaję do wypełnienia zawieszek, a ciasteczka maślane z lawendą są przepyszne. Pozdrawiam serdecznie 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawieszki z lawendą do szafy też robię 😉💜

      Usuń
  9. മാഷാ അല്ലാഹ്

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja rowniez uwielbiam lawende i jej zapach 😘

    OdpowiedzUsuń
  11. Też bardzo lubię lawendę. Mam w ogródku, ale chyba muszę zmienić odmianę, bo nie jest tak intensywnie fioletowa i pachnąca 🤔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w doniczkach lawendę wąskolistną (Lavandula angustifolia) 💜💜💜

      Usuń
  12. Ach jak zapachnialo lawenda ❤️

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty