Ferie ;)


Wiosenne ferie podobnie jak zimowe minęły nam pod znakiem chorób dzieci. Na pierwszej linii frontu w walce z wirusami poległa Little Lady – alhamdulillah za to najszybciej wyzdrowiała z całej trójki. Pomoc Babci była niezastąpiona, a na pysznych domowych obiadach wszystkim szybko wracały siły po chorobie. Wiosny wciąż u nas brak, jest zimno i bardzo wietrznie. Sztorm Doris urwał nawet kawałek dachu z naszej werandy. W sumie nie żałowaliśmy, że większą część ferii spędziliśmy w domu. Układalismy puzzle, graliśmy w chińskiego Mahjong’a, czytaliśmy książki, byliśmy na placach zabaw, a nawet farmerskim markecie. Całkiem dużo jak na tydzień wolnego :) Nasze ferie z zeszłego roku zobaczcie Tu.


Ferie to doskonła okazja, by nie śpieszyć się z wypiciem kawy :)



Uczę córki grać w chińską grę Mahjong. Jest to fascynująca gra logiczna dla 4 graczy. Przypomina trochę domino. Jest wiele odmian tej gry, więc można ją spokojnie dopasować do zasad islamu (alhamdulillah)


Po uporaniu się z choróbskami nie zabrakło też aktywności w parku :)



Mieliśmy plany wybrać się na February Farmers Market całą piątką. Jednak najstarsza córa i Prezes jeszcze się nie wykurowali na takie wojaże. Zabrałam więc na wyprawę Little Lady. Chciałyśmy kupić swieżych warzyw i dobre mleko. Niestety na bazarku udało nam się dostać z owoców tylko jabłka i pyszny sok. Większość stoisk oferowała mięso, kozie sery, miody i przekąski. Warto się jednak było wybrać, żeby młodsza córa nie żyła w przekonaniu, że warzywa i owoce przychodzą do domu w kartonowych pudłach! :D Dodatkowo miałyśmy doskonałe towarzystwo spotykając dawno niewidzianą Siostrę i jej urocze dzieciaczki (alhamdulillah). Informację o markecie znajdziecie Tu



Market organizowany jest w malowniczym Moseley. Więcej zdjęć z tego pięknego miejsca zobaczcie Tu


Trochę wiosny :)


Na kramie kawusia i orientalne herbaty 


Po prostu musiałam kupić japońską zieloną herbatę z płatkami wiśni :D


Stoisko z ciastami i Russian Honey Cake 


Kawusia, tosty, dzieci i my! Czyli miłe rozmowy w Damascenie 


Ufff no to możemy wracać do domu 


Sok szybko znalazł smakoszy ;)

Komentarze

  1. Super torba na zakupy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płócienna ekologiczna torba na zakupy jest z zamkniętego obecnie sklepu BHS 😊

      Usuń
  2. My tez bardzo lubimy Farmers Market. Zawsze kupuje kozie mleko i sery. Chcesz dobry przepis na russian honey cake? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlaśnie się delektuję moja japońska zielona herbata 😋 Będę bardzo wdzięczna za wysłanie przepisu na maila 💜 Baraka Allahu feeki 💚

      Usuń
  3. Wa fiki :-) Juz wyslalam na blogowego maila. Siostro czy to fragment Twojej sypialni tak gustownie urzadzony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostro w sumie to urzadzone jest lóżko plus mała szafka i szafa. Nasza sypialnia jest tak 'duża', że tylko tyle rzeczy się w niej zmieści (alhamdulillah) 🙈

      Usuń
  4. Taki targ i nie targ skoro warzyw i owocow nie bylo lol Dzieciaki jak zwykle pelna stylowka ;-P Te hulajnogi to mini micro?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Targ w wydaniu angielskim! 😜 Little Lady i Prezes z hulajnogami mini micro 😊

      Usuń
  5. Wole polskie bazarki. Pamietam jak z babcia i ciotka w dziecinstwie na takie chodzilam. Piekne wspomnienia MashAllah

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba większość z nas ma takie wspomnienia z polskich bazarków. Jako dziecko lat 90 - tych pamiętam je bardzo dobrze (alhamdulillah) 💚

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty