Maclaren Major Elite, czyli wózek do zadań specjalnych :)






Od kilku tygodni Prezes jest szczęśliwym posiadaczem wózka Maclaren Major Elite (special needs), który zdecydowanie różni się od typowych wózków dziecięcych. Maclaren Major Elite ma dużo plusów. Nie jest jednak pozbawiony rzeczy, za którymi krótko mówiąc nie przepadam :P Mimo pewnych ograniczeń wózek daje nam ogromne ułatwienie w poruszaniu się poza domem. Dzięki temu wózkowi mogę zabierać Prezesa nawet w najbardziej zatłoczone miejsca (synek nie radzi sobie z tłumem ludzi). Major Elite jest znacznie większy niż dziecięce wózki. Wózek został tak zaprojektowany, że rośnie razem z dzieckiem, co jest niewątpliwą jego zaletą. Dodatkowo 5 - punktowe pasy nie są łatwe do odpięcia (przynajmniej dla 3 latka). Ogromnym ułatwieniem jest też 3 poziomowy podnóżek. Nie mam większych zastrzeżeń do kół wózka, które trzymają się standardów Maclerna. Zdecydowanie jest to wózek do miejskich wycieczek, chociaż całkiem dobrze sprawuje  się także w parku. Wózek świetnie daje sobię radę z pokonywaniem progów, krawężników, a nawet schodów :) Majora prowadzi się płynnie bez problemów z manewrowaniem, dzięki systemowi skrętnych kół. 



Plusy: 

- bardzo łatwo się składa jak typowa parasolka
- wózek jest bardzo lekki
- ma zdecydowanie mocniejszy stelaż niż dziecięce wózki
- podstawa pod nogi 
- siedzenie jest wysoko, więc dziecko nie siedzi przy ziemi :)
- bardzo dobra jakość materiałów z których wózek został wykonany 
- duży i wytrzymały kosz na zakupy 
- brak problemów nawet z dużym obciążeniem w podjazdach pod krawężniki czy progi 


Minusy: 

- kosztowne akcesoria do wózka, które trzeba dokupić osobno 
- brak możliwości rozłożenia wózka do pozycji leżącej 
- dla niskich osób (które prowadzą) wózek jest trochę za wysoki 
- dwie rączki (nigdy nie byłam fanką takiego rozwiązania w wózkach) 
- uchwyt na kubek z kiepskim mocowaniem do ramy wózka 



Zdecydowanie widać różnice w wysokości wózków :)


:)


Dobrze jest dbać o kółka wózka regularnie je czyszcząc specjalnymi piankami do kół samochodowych  :) 


Oryginalny uchwyt na kubek jak dla mnie z bardzo kiepskim mocowaniem...


Wybrałam uchwyt na kubek firmy Little Tikes, który ma wygodne mocowanie w postaci paska na rzepy :)


Maclaren Major Elite w całej okazałości :)

Komentarze

  1. Pamietasz Milosza? Szkoda ze za naszych czasow nie bylo takich wozkow...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam... Obecnie jest dużo ułatwień dla dzieci, któte ich potrzebują ❤️

      Usuń
  2. U nas w Pakistanie mamy dwoch chlopcow w rodzinie jeden autystyczny a drugi z porazeniem mozgowym. Taki wozek to byloby ogromne ulatwienie dla ich rodzicow ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz do mnie na priv - to może coś wspólnie uradzimy (in szaa Allah) 😘

      Usuń
  3. Alhamdulillah ze masz takie ulatwienie dla synka ❤️

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ty sobię z tym wszystkim dajesz radę? Pracą zawodową i trójką dzieci w tym jedno wymagające większej opieki 😱

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie odkryję niczego nowego jeśli napiszę, że to kwestia dobrej organizacji 😘

      Usuń
  5. Dobrze, ze sa takie wozki 😘

    OdpowiedzUsuń
  6. To co robisz jak synek zasnie w wozku a on sie nie rozklada do spania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorę ze sobą taką poduszkę rogala, więc chociaż główka podtrzymana (alhamdulillah) 😊

      Usuń
  7. Jak wam ulatwia zycie to najwazniejsze ❤️

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz taki wozek widze, ale to dobrze ze dzieciaki special needs maja taka pomoc 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alhamdulillah, jak pisałam ogromne ułatwienie ❤️

      Usuń
  9. My mamy special Tomato Jogger, ktory sie rozklada do pozycji lezacej 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nam ten Maclaren wystarczy do końca wózkowania (in szaa Allah) 😊

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty