Nowy Rok



Większość z nas ma co roku postanowienia noworoczne. Takie postanowienia mają nas motywować do działania (in szaa Allah), chociaż czasem kończy się tylko na obietnicach. Muzułmanie nie świętują sylwestra, ani Nowego Roku. Jest to dla mnie dzień jak każdy inny, chociaż świadmość końca roku wymusza pewną refleksję i podsumowanie. Poprzedni rok był dla mnie bardzo pracowity, chyba najbardziej jaki miałam do tej pory (alhamdulillah). Praca, dom, dzieci i próby znalezienia czasu tylko dla siebie. Ten rok to również kolejny kiedy piszę dla was bloga. Utworzyłam go z chęci posiadania takiego kącika dla siebie. Zazwyczaj wygląda to tak, że powstaje w głowie myśl, siadam i piszę. Dzielę się również z wami, tym co robię i jak spędzam czas z moimi dziećmi. Blog wycisza, uczy myślenia, ale także samodyscypliny. Staram się pisać w miarę regularnie (aby jeden wpis pojawiał się na tydzień) jednak różnie z tym bywa – jak Bóg da w Nowym Rok będę częściej pisać. Mając wiele obowiązków i 3 małych dzieci zawsze muszę dobrze przeliczać czas, żeby go wystarczyło na wszystko i dla wszystkich (in szaa Allah).




Dla mnie jako muzułmanki bardzo ważne jest nie tylko życie doczesne, ale także to, co będzie po nim...Oczywiście każdy z nas ma marzenia o spacerach ogrodami Jannah (Raju). Jednak, żeby takie marzenia się spełniły potrzeba jest ogromnej pracy tu i teraz....(in szaa Allah). W tym roku spotkało mnie wiele trudnych testów, za które jestem wdzięczna Allahowi (SWT). Pokładam ogromną nadzieję, że są one dla mnie najlepszym, co mogło mnie spotkać (alhamdulillah). Pamiętajmy, że lepiej być doświadczanym w tym naszym ziemskim żywocie. Bóg daje trudności tylko tym, których kocha (alhamdulillah). Mam takie wrażenie, że czas nie chce się zatrzymać, chociaż czasem bardzo tego potrzebujemy...On gna, a ja za nim.  




Bardzo często nie udaje mi się zdążyć zrobić tego, co zaplanowałam. Jeszcze jakiś czas temu powodowało to moją frustrację, ale spojrzałam z innej persepktywy – slow life i tyle! :) Na pierwszym miejscu jest miłość do Allaha (SWT), dzieci i rodzina. Nie ważne, że dziś nie udało się umyć naczyń, czy upichcić super potrawy na obiad. Nie warto się z takich powodów denerwować, bo Bóg może nam pokazać prawdziwe problemy...Często jednak brakuje mi doby, żeby wszystko ogarnać choćby w połowie. Nie zdąże nawet zamknąć oczu, a już ranek mnie powita (alhamdulillah). Od kilku lat wszystko u mnie dzieję się w szybszym tempie i chyba już nie potrafiłabym wrócić na spokojniesze tory...(Allahu alam). Jakie są w takim razie moje noworoczne postanowienia? Wystarczy tylko chcieć i zaufać Allah (SWT) a możecie mi wierzyć na słowo, że nie jest to takie łatwe ;) Moje przemyślenia z poprzednich lat możecie przeczytać Tu i Tu

Wybrane grafiki pochodzą z Google Image 

Komentarze

  1. Samych pomyślności i dużo szczęścia w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masha'Allah dobry wpis na blogu :*Mnie tez zawsze brakuje na wszystko czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki urok mając małe dzieci (alhamdulillah) 💖☺️

      Usuń
  3. Wiem, że nie świętujecie ale niech się wam ten rok dobrze wiedzie z Boża pomocą :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie sie nigdy zadne postanowienia nie spelniaja wiec w tym roku juz nie robie :-P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak co roku sie odchudzam! lol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Zobaczymy ile przytyjemy w tym roku! 😂🙈

      Usuń
  6. Prawda Siostro cieszmy sie z tego co Allah nam daje :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najwazniejszy w tym roku optymizm insha'Allah <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, chociaż bycia optymistą też trzeba się nauczyć...in szaa Allah 💖

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty