Tegoroczny "Apple Day"

Październik to miesiąc, w którym kończy się zbieranie ostatnich jabłek, gruszek i późnych odmian śliwek. Już teraz wiemy, że najpierw zbiera się owoce dobrze wyrośnięte, natomiast te drobniejsze możemy pozostawić nieco dłużej. Jabłka bez uszkodzeń wytrzymują spadki temperatury do - 3 C. W takiej stytuacji w Anglii mogą bardzo długo pozostać na drzewach :D 

Podobnie jak rok temu wybraliśmy się na Apple Day, czyli coroczne obchody dni sadów i jesiennych owoców (obchodzone od 1990 roku). Córki dopadły jesienne choróbska, więc do Blakesley Hall wybrałam się tylko z synem (alhamdulillah). Wcześnie rano nie było prawie ludzi, co bardzo nam odpowiadało :) Prezes był zachwycony możliwością biegania po dużym ogrodzie i degustacją jabłkowego soku :) Naszą zeszłoroczną relację z tego sympatycznego wydarzenia możecie zobaczyć Tu. 

Niezwykłe kolory jesieni....(masha Allah)

Prezesowi bardzo spodobała się winorośl :)

Już dojrzałe! :D

:)

Jesienny Blakesley Hall 

:)

Takie jakby nasze papierówki :)

Szkoda, że wcześniej nikt ich nie zebrał...:(

Kilka jabłek zabraliśmy do domu :)

Malownicze widoki...

Cały ogród nasz! :D

:)

Prezes i jabłoń :D

Po degustacji soku jabłkowego spacerek... :)

Tajemnicza brama...

Powrót do domu...

Tak cudne widoki mieliśmy w drodze powrotnej do domu (masha Allah)

We love toffee apples! :P

Masha Allah na chwilę niebo zrobiło się cudownie błękitne! 

Anglicy mawiają: zjedz jabłko raz dziennie, a lekarz nie będzie ci już potrzebny - An apple a day keeps the doctor away - coś w tym musi być. Jabłka są najczęściej uprawianymi owocami na świecie. Mają wyśmienity smak i szerokie zastosowanie w kuchni. Chcąc zjeść jabłko bardzo często obieramy je ze skórki - moje dzieci bardzo lubią obrane jabłka. Jednak lepiej ich nie obierać, ponieważ w skórce i gniazdach nasiennych znajdują się bardzo wartościowe dla zdrowia pektyny. Pieczone jabłka albo zrobiony z nich mus doskonale regulują florę bakteryjną jelit. Jest to szczególnie ważne, dla osób takich jak ja, mających na co dzień spore jelitowe problemy (alhamdulillah).  Moja teściowa jest przekonana, że jedzenie tartych twardych jabłek zmniejsza reumatyczne bóle stawów ;) W Kerali jednym z przysmaków jest sok jabłkowy mieszany z zimnym mlekiem. Dla mnie jednak taka kombinacja to już za duże wyzwanie! (jeśli wiecie co mam na myśli :P). 

Apple Day zainspirował nas do zrobienia domowych warsztatów na temat tych smacznych owoców.  Dużym zaskoczeniam dla nas była informacja, że odpowiednio przechowywane jabłka (w ciemym i zacienionym miejscu) będą nadal dobre nawet po 10 miesiącach od chwili zerwania z drzewa. Musimy się o tym przekonać! (in szaa Allah).

Mała S przy pracy :)

Jabłko w indyjskim stylu :)

Little Lady szukała w internecie wiedzy o rodzajach późnojesiennych jabłek

:)