Sir Lanka chicken soup, czyli idealna zupa na jesień

W jesienne dni nie ma nic lepszego od rozgrzewającej zupy. Pyszna i lekko pikantna zupa rodem ze Sir Lanki zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. Mój przepis jest trochę zmodyfikowany - jednak najważniejsze, że łatwy w przygotowaniu (in szaa Allah). 

Składniki 

- 1 duża upieczona pierś z kurczaka
- 250 ml mleka kokosowego
- 500 ml bulionu z kurczaka
- 3 średniej wielkości pokrojone pomidory
-  2 małe dynie
- 1 posiekana cebula
- 1 łyżeczka mielonej kolendry
- 1 łyżka pasty imbirowej
- 1 łyżeczka pasty czosnkowej 
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka cynamonu 
- odrobina soku z limonki 
- 1 łyżeczka suszonego chili 

Przygotowanie 

Pieczemy pierś z kurczaka i dynię w piekarniku (około 20 min.) - po upieczeniu kroimy na małe kawałki. W garnku na oleju kokosowym szklimy cebulę z pastą czosnkową i imbirową, kolendrą i cynamonem. Podsmażamy przez 2-3 minuty. Dodajemy bulion, pomidory, dynię, sok z limonki, mleko kokosowe i chili. Gotujemy wszystko razem przez 20 minut ciągle mieszając. Dokładamy mięso z kurczaka i miksujemy blenderem naszą zupę. Następnie gotujemy zupę jeszcze 5-7 minut. Podajemy na ciepło z grzankami albo roti :) Bismillah! Smacznego! 

Na deser polskie pieczone z cynamonem jabłuszka :)