Jesień w Moseley

Po szybkim śniadaniu na mieście wybraliśmy się z Prezesem podziwiać jesień w jednej z najpiękniejszych części naszego miasta - Moseley. Za każdym razem zachwycają mnie uliczki i domy - tak podobne do tych znajdujących się w Nowym Jorku. Domy w Moseley bardzo przypominają Park Slope, dzielnicę na Brooklynie która słynie ze starych, przepięknych kamienic. Dzielnica jest objęta ochroną zabytków. Po wielkości domów i pralni widać zamożność jego mieszkańców :) Jeśli mieszkając w Nowym Jorku masz własną pralkę tzn. "you made it!" . Tylko najbogatsi nowojorczycy mogą sobie pozwolić na pranie własnych ubrań. W takiej sytuacji mieszkając w B'ham czujemy się wyróżnieni! (alhamdulillah). Zapraszam was na małą fotorelację... Enjoy! :D

Znudzony syn podczas śniadania ;)

Pełna globalizacja - Paratha i Cheddar! :D

Indyjska i angielska chai :)

Jesienna kawiarenka...

:)

Spacerek...

Moseley ma w sobie dużo uroku... (masha Allah)

:)

Taką pogodę w Anglii to chcę mieć każdego dnia! (in szaa Allah)

Jesień...

Domy w Moseley swoją architekturą bardzo przypominają te w Nowym Jorku :)

Drzwi wejściowe do domu w Moseley 

Drzwi wejściowe do domu w Nowym Jorku :)

Dom w stylu Tudorów :)

:)

Domek z bajki...

Czas dzieciństwa...

Jedno z wejść do Moseley Bog 

W angielskich częściach miasta widoczne są już przygotowania do Halloween 

:)

Widok od strony kościoła St Mary's 

:)

Prezes miał okazję po raz pierwszy zobaczyć chrześcijański (historyczny) nagrobek