Ocet z dzikiej róży
Ocet jest w islamie dozwolony, a sam Prorok (pokój z nim) uważał, go za jedną z najlepszych przypraw
(Muslim). Staropolska medycyna polecała ocet jako doskonałe lakarstwo na
wątrobę i poprawę krążenia. Ocet doskonale oczyszcza krew i wzmacnia organizm (in szaa Allah). Bardzo często używam
octu jabłkowego do nacierania pleców Małej S – jest on bardzo polecany
astmatykom. Również w kuchni ocet jest doskonałym uzupełnieniem mięsnych dań i
sałatek. Natomiast dzika róża to doskonałe źródło witaminy C i kwasu foliowego.
Owoce dzikiej róży wzmacniają serce i dodatkowo działają przeciwzapalnie. W
naszym ogrodzie mamy krzak dzikiej róży, więc razem z dziecmi mogłam zbierać
owce bez większego trudu (alhamudlillah).
Najlepiej zbierać owoce na początku października kiedy są już bardzo
dojrzałe.
Zebrane owoce dokładnie myjemy i osuszamy
Składniki
- 0,5-1
kg owoców dzikiej róży (u nas udało się zebrać nie spełna 0,5 kg)
-
2- 3 szklanki przegotowanej i ostudzonej wody
-
2-3 łyżeczki cukru
Drewniana łyżka do mieszania naszego octu :)
Owoce myjemy i osuszamy papierowy ręcznikiem. Wsypujemy
do słoja minimum litrowego, a najlepiej dwulitrowego. Następnie zalewamy dwoma
lub trzema kubkami (w zależności od ilości owoców) przegotowanej wody z
dodatkiem cukru (jedna łyżeczka na szklankę). Woda powinna zakryć owoce. Warto
nalać odrobinę więcej wody. Kiedy owoce opadną i zorięntujemy się, że jest jej
za dużo to wtedy odlewamy. Słój musimy szczelnie zamnkąć kawałkiem tetry
(najlepsza pieluszka), albo kilkoma warstwami gazy. Bardzo ważne jest, żeby
bakterie i grzyby miały dostęp powietrza. Tak przygotowany słój odstawiamy na
około 4 tygodnie w ciepłe i zacienione miejsce. Ustawiłam przypomnienie w telefonie, ponieważ codziennie będę musiała mieszać nasz przyszły ocet drewnianą wyparzoną łyżką. Taka czynność zapobiega
pleśnieniu (in szaa Allah). Po
upływie czasu zlewamy roztwór, który zebrał się nad owocami do szczelnie
zakorkowanych buteleczek. Bismillah i in szaa Allah oby nam się ocet udał! :)
Zaczynamy naszą przygodę z octem z dzikiej róży (in szaa Allah)
Słój stoi w zacienionym miejscu w spiżarce pod schodami :)
W sumie latwo ocet zrobic. Chyba sprobuje z jablek :-)
OdpowiedzUsuńOcet jabłkowy jest doskonały dla astmatyków (do nacierania) i problemy gastryczne. Zrobieni nie jest wogóle trudne, ale wymaga systematyczności 😉
UsuńSiostro gdzie kupilas taki fajny zamykany i duzy sloj? :)
OdpowiedzUsuńTakie słoje różnej wielkości można kupić w Wilkinsons -http://www.wilko.com/storage-jars+bread-bins/wilko-sanctuary-jar-large/invt/0435780
UsuńJa to lubie tylko dzem z dzikiej rozy lol
OdpowiedzUsuńTeż lubię do pączków 😋🍩🍩
UsuńBardzo fajny eksperyment do dłuższego obserwowania dla dzieci. Praktyczna lekcja jak zrobić ocet :-)
OdpowiedzUsuńCórki się bardzo zaangażowały i codziennie na zmianę mieszają ocet w słoju 😊👍
UsuńWino lepsze od octu a podobnie sie robi :)
OdpowiedzUsuńPanie Jacku wina nie piję z tym drugim się zgadza ☺️
UsuńW weekend jedziemy do lasu to zbiore owoce dzikiej rozy insha'Allah :) Dzieki za przypomnienie :D
OdpowiedzUsuńSuper! Mnie też sie marzy wyprawa do lasu...❤️🍁🍁🍂🍄🌲 in szaa Allah nazbieracie pełne kosze 😍
UsuńWino rob zamiast octu :P
OdpowiedzUsuńNie w tym ziemskim żywocie! 😂😂😂😜
UsuńBardzo prosto sie ocet robi
OdpowiedzUsuńZobaczymy 😊
Usuńjest ok ,ale bez tych wstawek. g.wno mnie obchodzą religie i ich wyznawcy,którzy na siłe wciskają ten kit!!
UsuńNa blogu, który w tytule ma słowo „Muzułmanka” raczej trudno oczekiwać braków wątków religijnych 🙊 Rozumiem jednak, że nie każdego muszą owe wstawki interesować, więc można je pominąć 😜
Usuń