Stary Kontynent idzie na wojne!

Dziś terroryzm to bardzo modne słowo, które często używane jest w social mediach. Walka z nim to numer 1 dla większości krajów europejskich. Zniszczenie Państwa Islamskiego stało się podstawową kwestią w kierunku polityki zagranicznej. Strach, który przesłonił zdrowe myślenie doprowadził do sojuszu Francji z Kremlem. Sama Rosja jednak nie wystarczy, wieć dopóki Stany Zjednoczone nie przystąpią do wojny nie można będzie myśleć o wygranej. Mimo chwilowego kryzysu w relacjach Europa – Rosja – powróciła ona zwycięsko na arenę polityki międzynarodowej. Jak wiadomo z historii większość konfliktów w Europie powodowało szukanie pomocy w Moskwie.

W tym całym zamieszaniu wygrywają terroryści, którzy potrafią wprowadzić chaos i niepewność w europejkich rządach. Najgorsze jest to, że udało im się przekonać wielu ludzi w Europie iż reprezentują islam. Mając mała wiedzę na temat tej religii łatwo można ulec takiemu złudzeniu. Jasno jednak trzeba podkreślić, że terroryści to nie są bogobojni muzułmanie! Bliżej im do nihilistów, którzy czerpią satysfakcję z zabijania traktując to jako formę zabawy. Wielowiekowe uprzedzenia co do islamu w Europie powodują napięcie i konflikty z muzułmanami mieszkającymi i będącymi obywatelami krajów europejskich. To jest własnie dokładnie to na czym zależało terrorystom. Wprowadzić strach do samego wnętrza, gdzie ludzie patrzą na siebie wilkiem nawet w supermarkecie. Taka niepewność i podsycanie nienawiści społecznych jest lepszą bronią niż wybuchające bomby na stadionach. Zamykanie się w sobie i oskarżanie o wszystko obcych jest w pewnym stopniu zrozumiałe w niespokojnych czasach. Trzeba myśleć optymistycznie, że Europa się obudzi i zamiast walczyc z muzułmanami, którzy tak samo sie boją Państwa Islamskiego skieruje swoje wysiłki  na walkę z prawdziwym zagrożeniem (in szaa Allah).

W Europie mocne jest przekonanie, że wystarczy bombardowanie Syrii i problem Państwa Islamskiego zostanie rozwiązany. Trzeba jednak najpierw rozwiązać konflikty na własnym podwórku. Rozprawić się z gangami i zamkniętymi gettami jak francuska dzielnica Saint – Denis. Nie traktować ludzi według pochodzenia i dawać im szanse na edukację i pracę – in szaa Allah. Nie ma nic gorszego niż brak perspektyw w powstawaniu skrajnego radykalizmu u młodych ludzi....

Zdjęcie wieży Eiffla pochodzi z google image