Seoul Plaza & Yakinori 🇰🇷🍁🍂⛩🎏🍜🍱








Koreańskie produkty kupuję w moim ulubionym sklepie Seoul Plaza, gdzie bez problemu znajdę słodycze, przekąski, napoje oraz inne produkty spożywcze z Korei Południowej. Najbardziej lubię legendarne zupki instant od Samyang, Nongshim oraz Paldo, cukierki oraz napoje Lotte, cynamonowe i ryżowe napoje Paldo, winogronowe napoje Haitai, napoje aloesowe OKF, gotowe kawusie od Maxim, paluszki Pepero, krewetkowe chrupki Nongshim, ulubione przekąski z wodorostów oraz popularne sojowe napoje dla dzieci Milkis. No i oczywiście KIMCHI, którym Korea Południowa zasłynęła na świecie, no bo kto nie słyszał o kimchi? :P To kiszona kapusta pekińska z czerwoną pastą gochujang (uwielbiam ją!), w której poza papryką chili jest fermentowana soja, ryż i sól. Dla nas Polaków kimchi jest całkiem swojskie - no bo przecież kiszenie kapusty i zastawiania nią półek w piwnicy na całą zimę zna od małego większość z nas. Jedyna różnica to kiszona kapusta na ostro. Uważam, że kimchi to coś, co szczególnie warto spróbować z koreańskiej kuchni (in szaa Allah). 
W czasie zakupów towarzyszyła mi Mała S, która też upolowała kilka rzeczy dla siebie :) Po shoppingu wstąpiłyśmy do japońskiej restauracji Yakinori na naszą ulubioną bubble tea, która jest również bardzo popularnym napojem w Korei. 
Jaka jest najukochańsza pora roku Koreańczyków? Zdecydowanie jesień! W tym temacie rozumiemy się doskonale :) W Korei jest to czas, gdy całe rodziny zakładają wygodne buty i wyciągają z szafy odblaskowe kurtki w różnych odcieniach by w górach podziwiać różnokolorowe, mieniące się w słońcu liście drzew. Jesienne spacery to już w Korei tradycja (chyba podobnie jak w Anglii). Od początku września prócz zwykłej prognozy pogody, dostajemy też informacje o tym gdzie najlepiej wybrać się na jesienny spacer i w jakich miejscach jesienne liście są już najpiękniejsze. Uwielbiam w ich mentalności cieszenie się z tak małych codziennych spraw (masha Allah). W moim koreańskim słowniczku pojawiły się z tego powodu nowe słówka: jesień 가을 (ga-eul), jesienne liście 단풍 (danpung) i opadające liście 떨어지는 잎들 (tteoleojineun ipdeul).





































Zakupiłam również moje ulubione koreańskie rękawice do sprzątania :)


Myjka do naczyń :D














버블티


Po zakupach czas na zieloną herbatę połączoną z prażonym brązowym ryżem i odrobiną konfitury z cytryn Yuzu (유자)






Koreańska kawusia (커피) towarzyszyła mi w czasie jesiennego spaceru w parku :) 








Jesienna bulwa koreańskiej Magnolii Lennei :)


Komentarze

  1. Jak ty te produkty rozrozniasz 🤭

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam co jest na nich napisane a jak nie rozumiem, to sobie przetłumaczę! 🤭

      Usuń
  2. Masha'Allah bardzo ciekawe rzeczy piszesz <3 Nie wiele wiem o Korei, a u ciebie na blogu fajnie sie o niej czyta :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie jadłem a chętnie spróbuje kapusty pekińskiej na ostro :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Panie Jacku, może żonie też zasmakuje? 😊

      Usuń
  4. Zawsze coś ciekawego piszesz o Korei, aż miło się czyta!

    OdpowiedzUsuń
  5. 좋은 가게 😍

    OdpowiedzUsuń
  6. ഒരുപക്ഷേ ആ വിലയേറിയ കട?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ഇത് വിലയേറിയതും സാധാരണവുമായ വിലകളല്ല 😊

      Usuń
  7. Jak tak polecasz to musze sprobowac te kimchi 😋

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty