Pumpkin Parlour at Backetts Farm






Od dłuższego czasu moje córki otoczone kulturą anglosaską pytały mnie jak zrobić dynię na Halloween. Wychodząc z renesansowego zalożenia, że: "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie, nie jest mi obce" (Homo sum humani nihili a me alienum puto) postanowiłam zaspokoić ich ciekawość. Wybraliśmy się w tym celu na farmę - Backetts Farm. Jest to mała farma ze sklepem i restauracją. To były nasze pierwsze lampiony w życiu, postawiliśmy więc na klasykę - wyciętą twarz. Najpierw odcieliśmy górę dyni, tak, aby móc wydrążyć miąższ: pozostała część służyła za przykrywkę. Najlepiej jest usunąć jak najwięcej środka dyni, aby ściany nie były zbyt grube. Najważniejsze to pozbyć się miekkiej, włóknistej części z pestkami. 
Gdy nasze dynie były już wydrążone, zaplanowaliśmy ich ostateczny wygląd. Za wybór wzoru na twarz dyni odpowiedzialne były dzieci, które wykropkowały igłą na korku pożądany wzór. Ja i mąż zabraliśmy się za wycinanie. Na całe szczęście dzieci były dla nas bardzo wyrozumiałe i zdecydowały się na proste, geometryczne wzory. Po chwili mieliśmy nasze uśmiechnięte - straszno - zabawne pomarańczowe kule gotowe. Dzieci były zachwycone, zdobyły nowe umiejętności, a nasze dynie po powrocie z warsztatów ozobiły dom sąsiadów, którzy obchodzą Halloween :) 






























Pierwsza w życiu wycinana dynia przez Opapę :) 











































W ostatni dzień przed feriami w przedszkolu synek miał przygotować coś związanego z Halloween. W swojej grupie przedszkolnej Prezes jest jedynym autystycznym dzieckiem, więc dla zwrócenia uwagi na ten temat wybrałam niebieskie wiaderko na cukierki. W Ameryce rodzice dają swoim dzieciom niebieskie wiaderka na słodycze jako znak, że mają one autyzm i mogą zachowywać się w inny sposób, niż jest przewidziany na ten dzień. Opinie co do niebieskich wiaderek są mocno podzielone. W Kanadzie więszkość osób uważa, że jest to zły pomysł, który niepotrzebnie wyróżnia autystyczne dzieci. Uważam pomysł z niebieskimi wiaderkami na cukierki za bardzo dobry, chociaż są to tylko rozważania teoretyczne. Jeśli obchodziłabym Halloween z całą pewnością zabrałabym takie wiaderko w celu uniknięcia pytań przez ludzi nie znających mojego syna ;) 
Brak zrozumienia dla "inności" dzieci autystycznych ze strony sąsiadów, członków dalszej rodziny powodują wycofanie się rodziców z kontaktów z ludźmi. Jeśli trend niebieskiego wiaderka uczyni Halloween łatwiejszym dla osób z autyzmem i ich rodzin to już ogromny sukces. Niech każdy ma możliwość wyboru, a życie stanie się łatwiejsze dla nas wszystkich (in szaa Allah). 



















W sklepach zrobiło się strasznie :D


Komentarze

  1. Dobrze ze masz takiego tolerancyjnego meza 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie tez sie podoba ten pomysl z blue bucket. Nawet nie wiedzialam, ze cos takiego instnieje 🙊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś w prasie jest bardzo dużo artykułów na ten tema. Myślę, że warto poczytać i wyrobić sobie własną opinię 😉🎃

      Usuń
  3. Fajnie ze uczysz dzieci tolerancji. Mama na medal 🥇

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy na medal to nie wiem, ale tolerancja to podstawa życia w multikulturowym społeczeństwie 😊

      Usuń
  4. Jak na pierwszy raz to calkiem dobrze wam te dynie wyszly 👌🎃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz? 🤔 W każdym razie nie jest to takie proste, jakby się wydawało 🤓🎃👻

      Usuń
  5. Halloween głupoty z USA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. De gustibus non est disputandum! cuius regio, eius religio! 😜

      Usuń
  6. Jak zawsze ciekawy wpis, otwartej i normalnej rodzinki. Pozdrowionka 😘

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas halloween jest w dwoch odslonach. Jedna to "Nienawidze halloween, glupoty i bzdury", a druga "Ooooo, halloween! Uwielbiam halloween".
    Osobiscie bardzo lubie folklor, im dawniejszy tym ciekawszy, ale tej amerykanskiej papki nie moge przetrawic. Nie lubie i co ciekawe, wielu poznanych przeze mnie Szkotek i Szkotow ubolewa nad amerykanska wersja wypierajaca samhain.

    A tak z innej beczki - Cath Kidston Twja wlasnoscia? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas trudno powiedzieć, ale nie ma jakiegoś niesamowitego zainteresowania Halloween. Najstarsza córka ma fazę na Harrego Pottera, więc czarodzieje i wiedźmy są na topie 🙊🧙🏻‍♀️🔮🧹 Syn nie bardzo rozumie czym jest Halloween, ale podobają mu się wycięte dynie. Ponieważ córki chodzą do islamskiej szkoły to przez te wszystkie lata tamat innych świąt i religii był u nas nie obecny. Mała S jest już jednak w takim wieku, że zaczynają się pytania typu: „Babcia obchodzi Halloween”? „Jak wyciąć dynie” itp. Dziś dzwoniliśmy do rodziny męża - część obchodzi Diwali 😉 Mnie to zupełnie nie przeszkadza, a nawet się cieszę z ich ciekawości świata. Co do torby to mam już od jakiegoś czasu i dobrze się sprawuje. Jest bardzo pojemna i łatwo się ją czyści 😊

      Usuń
    2. U nas, jak wiesz, swiat jest czarno-bialy, niestety nie ma kolorow posrednich. Wiec rzeczy sie kocha, badz nienawidzi.
      Wczoraj pytam sie J., dlaczego nie lubi halloween, na co stwierdzil, ze jest beznadziejne , a wogole, to po co pytam, skoro i tak nie obchodzimy? Takze nie dalo sie nawet pogadac. ;)
      A torba bardzo fajna, wpasowuje sie w taki angielski klimat. :)

      Usuń
    3. Kasiu, ale to bardzo dobrze, że ma taką postawę! U moich córek się odmieniło i wczoraj były zawiedzione, że nie mogą chodzić po domach. One z tych towarzyskich i tego typu atrakcje bardzo im się podobają. Cała 3 musiała się jednak zadowolić wieczorem filmowym 😜 Cath Kidston i Joules prezentują właśnie taki typowy angielski styl w ubraniach i dodatkach 😉

      Usuń
  8. മനോഹരമായ കുടുംബം

    OdpowiedzUsuń
  9. MashaAllah! beautiful family!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Thank you very much! Ameen! May Allah provide you the same in shaa Allah 😊

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. It's our duty to promote peace, tolerance and justice among those of diverse faiths; respecting their rights to follow what they wish - Mufti Ismail Menk

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Na moim blogu??? Nie ma mowy! 😜🤣

      Usuń
    2. Nie ma sie co przejmowac, bo dla niektorych to nawet oddychanie haram 🤣

      Usuń
    3. No więc jak tu nie oddychać? 🙊🤣

      Usuń
  12. Nie w temacie dyn, ale skad ta bluza? 😍

    OdpowiedzUsuń
  13. Głupi mówi, to co wie, mądry zaś wie, co mówi. Nie ma się co przejmować hejtem 🤨

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Jacku ja się nie przejmuję, ale na tego typu komentarze nie ma miejsca na moim blogu 😎

      Usuń
  14. My bedziemy jutro po raz pierwszy wycinac dynie 🎃 Zobaczymy jak nam wyjdzie 🤪

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwazam, ze bardzo dobrze wychowujesz dzieci w duchu tolerancji. Nie przejmuje sie gadaniem ludzi, ktorym zawsze cos bedzie nie pasowac 🤷‍♀️

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty