Baking Day - Pancake Day!




W muzeum Sarehole Mill został zorganizowany Baking Day - Pancake Day! Specjalny event dla dzieci miał miejsce już po obchodzonym w Anglii Dniu Naleśnika. Najmłodsi mieli okazję przygotować swoje własne ciasto na naleśniki i zobaczyć jak się je smaży. Corki bardzo żałowały że nie było wyścigów naleśników, czyli biegów z patelnią na której należy cały czas obracać naleśnik, tak aby on nie spadł ;)


Czekamy na naleśnikową przygodę :)


W tolkienowskim klimacie :)


Przywitała nas kaczuszka :D


Był też czas na zwiedzanie młyna


Taki duży worek z mąką! :D


:)


W muzeum wszystko jest interesujące (alhamdulillah)


Jak się robi mąkę? :D


Konstrukcja młyna wodnego


Historycznie :D


Miałyśmy również okazję poznać pokrótce historię naleśnika. Pierwsze informacje, które opisywały ciasto podobne do dzisiejszych naleśników pochodzą od greckiego komediopisarza Kratinosa. Mieszkał on w Atenach (IV wieku p.n.e). gdzie opisał w jednym ze swoich dzieł naleśniki jako danie ciepłe i smaczne. Obecnie naleśniki są chyba jedną z najbardziej popularnych potraw na świecie (masha Allah). Naleśniki możemy przyrządzić na słodko z czekoladą i owocami. Doskonale smakują również z warzywami, mięsem czy owocami morza. Każda nowa kompozycja to już inny smak i przepis! :) 


Chętnych do robienia naleśników nie brakowało :D


Mała czarna na rozgrzanie dla mamy :P


Każde dziecko miało przygotowane składniki na naleśniki


Mieszamy, żeby nie było grudek :D


:)


Little Lady nie mogła się doczekać na smażenie naleśników


Czekamy! 


Ciasto na naleśnik Małej S już prawie na patelni :)


:)


Córki same zdecydowały z czym będą ich naleśniki


Czekolada być musiała :P


Voilá! Naleśnik gotowy :)


Bismillah!


Moje córki najbardziej lubią naleśniki z angielskiego przepisu, czyli mała ilość jajek, odrobina proszku do pieczenia i sok cytrynowy. Ja za to wolę w polskim wydaniu z dodatkiem mleka. Niezależnie od przepisu naleśniki zawsze smakują dobrze! (alhamdulillah). Przygotowywanie naleśników na świeżym powietrzu przypomniało mi wyjazdy na kempingi z dzieciństwa. Masha Allah wspaniałe wspomnienia! :) 


W drodze powrotnej do domu w parku znalazłyśmy krokusy 


Idzie wiosna...in szaa Allah


Mała S policzyła wszystkie krokusy! :D


Na życznie Little Lady kupiłam specjalną patelnię do naleśników ;)

Komentarze

  1. Ciekawy wpis <3 Nie wiedziałam, że w Anglii obodzi się Dzień Naleśnika a do samych naleśników dodawany jest proszek do pieczenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień Naleśnika (Pancake Day) to odpowiednik polskiego Tłustego Czwartku. Z tym, że w Anglii warsztaty kulinarne organizowane są cały rok. Nasz event był zorganizowany 10 dni po obchodzonym Dniu Naleśnika. Mnie na początku też dziwiło dodawanie proszku do pieczenia, ale w sumie naleśniki są tak samo smaczne 😉🥞🥞

      Usuń
  2. Od nalesnikow wole krokiety :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba zrobie w przedszkolu taki wyścig naleśników. Świetny pomysl :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masha’Allah swietne takie robienie nalesnikow dla dzieci. Mala sprawa a tyle radosc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwięcej radości daje robienie rzeczy nie za miliony monet 😋🥞 alhamdulillah

      Usuń
  5. Latem w ogrodzie mozna smazyc nalesniki i lepsze od grila :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to świetny pomysł! Muszę się rozejrzeć za małą przenośną kuchenką in szaa Allah 😊

      Usuń
  6. To mi zrobilas smaka na nalesniki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tego czasu już kilka razy robiłam naleśniki na lunch 😉🥞😋

      Usuń
  7. Uwielbiam nalesniki <3

    OdpowiedzUsuń
  8. W Turcji na śniadanie jemy naleśniki, które nazywają się akıtma. Doskonale smakują z miodem i dżemem. Można też jeść z serem i oliwkami. Przepis prosty więc można takie dla odmiany zrobić inşallah

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sobie sprawdziłam przepis i wygląda bardzo obiecująco in szaa Allah 😋🥞

      Usuń
  9. Smaka narobilas i dzis mielismy na obiad nalesniki z serem i dzemem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś miałam robić znów na lunch z tym, że przechodzę ospę po 30 ste i do niczego się nie nadaję! Alhamdulillah 😂

      Usuń
    2. O rany ospa w tym wieku?? :O Duzo zdrowka!

      Usuń
    3. Nie miałam ospy w dzieciństwie to zaraziłam się teraz od dzieci. U dorosłego to ciężke doświadczenie...Alhamdulillah chorowanie uczy cierpliwości i uświadamia nam jak duże mamy ograniczenia 😉

      Usuń
  10. W Pakistanie to caly rok mozna robic nalesniki na zewnatrz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Indiach podobnie! Ahhh a u nas śnieg i zimno! Brrrr ❄️❄️❄️🌨💨

      Usuń
  11. Ostatnio jadlam rewelacyjne nalesniki z krewetkami na ostro wiec polecam taka wersje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam krewetki! 😋🍤🍤 Muszę spróbować zrobić w takiej wersji in szaa Allah 😊

      Usuń
  12. A pamiętasz podróże nad morze fiatem 126p, 600-700 km? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że pamiętam z bagarzami na dachu, bez pasów czy fotelików. To były czasy!! 😍 Uwielbiam ten beztroski klimat, który wciąż można znaleźć w Indiach 🇮🇳

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty