Epoka Mr. Selfridge w Museum and Art Gallery







Od kilku tygodni wraz z córkami zostałyśmy fankami serialu „Mr. Selfridge”, dzięki któremu możemy zobaczyć Londyn z początków XX wieku (alhamdulillah). Serial opowiada historię amerykańskiego przedsiębiorcy, który przyjeżdża do Londynu z zamiarem pokazania Anglikom jak się robi biznes w amerykańskim stylu. Kupuję w centrum Londynu budynek,  który zmienia w niezwykły dom handlowy. Jest to zupełnie inny sklep od dotychczas znanych, w którym witryny sklepowe przypominają galerie sztuki. Towary zostają wyciągnięte na ladę, działy w sklepie zyskują swoje nazwy. Na ówczesne czasy jest to ogromna rewolucja, a tytułowy bohater robi wszystko, by zakupy stały się przyjemnością ;) 


Mr. Selfridge 


Dobrze znane nam rzeczy jak wyprzedaże, ustawienie stoisk z kosmetykami i perfumami w centrum sklepu było dla Brytyjczyków nie do pomyślenia, a Mr. Selfridge był przekonany, że ludzie mogą kupować nawet najbardziej intymne produkty zupełnie bezpośrednio. Kupienie perfum w Boots jeszcze 100 lat temu było nie lada wyzwaniem! :) 




Pierwszy sezon obejrzałyśmy w ciągu tygodnia. Serial jest bardzo spokojny - nie ma w nim przemocy, ani scen intymnych (alhamdulillah). Myślę, że właśnie takim sprzedawcom zawdzięczamy dzisiejszy kult zakupów i konsumpcji. Amerykańska filozofia sprzedaży miała swój europejski początek w XX wieku. Nie od dziś wiadomo, że bardzo trudno pogodzić robienie biznesu z życiem rodzinnym. Bohaterowie serialu mają takie same problemy jak my dziś w tym temacie. Wspinają się po szczeblach kariery, nie chcą zaniedbywać dzieci kosztem pracy. To wszystko sprawia, że jest to serial godny polecenia  nie tylko dla osób lubiących ten okres w historii (in szaa Allah). 


W początkach XX wieku perfumy na sklepowej ladzie to była ogromna rewolucja :)


Będąc pod dużym urokiem XIX wieku i początku XX wieku wybraliśmy się do Museum and Art Gallery chcąc zobaczyć rzeczy pochodzące z tamtych czasów. Naszym pierwszym wyborem było zobaczenie obrazów z tego niezwykłego okresu w historii. Największe wrażenie zrobił na mnie olejny obraz statków w porcie Davida Cox’a (1783-1859), od którego nie mogłam oderwać oczu (masha Allah). 




Matka z dziećmi - Włochy - XIX wiek 


Henri Fantin -Latour (1836-1904) "Roses in a Stemmed Vase"


Londyn z początków XIX wieku 


Wichrowe Wzgórza ;)


Obraz Davida Cox'a - "The Skylark (1849)", który zrobił na mnie ogromne wrażenie...:)


Masha Allah cudo! :)


:)


Brat ciągnie siostrę do sztuki! :D 


Ford Madox Brown (1821-1893), "The Pretty Baa - Lambs"


Moją uwagę zwróciło również malarstwo wcześniejszych epok jak ten porteret "Mrs Luther (Levina Bennet) autorstwa Joshua Reynolds'a 


Claude Gellée (1604-1682) "The Embarkation of Saint Paul" 


Obraz z czasów Tudorów :)

Willem van de Velde the Younger (1633-1707) "The 'Hampton Court' in a Gale" 


Dzieciom najbardziej podobało się zwiedzanie trzeciego piętra w muzeum, które praktycznie w całości poświęcone jest historii miasta Birmingham i jego mieszkańców. Udało nam się znaleźć wiele ciekawych eksponatów z początków XX wieku i nie tylko! (alhamdulillah). Naszą poprzednią wyprawę i jej relację na blogu z tego miejsca zobaczcie Tu


W muzeum nie ma rzeczy, które by nie wzbudziły zainteresowania (alhamdulillah)


Poznajemy historię naszego miasta


:)


Takie leki znajdowały się w XX wiecznych szpitalach :)


Suknia z końca XIX wieku


:)


Czepek XIX wiecznej damy :)


Interaktywna zabawa ze starymi pocztówkami 


Szyld XX wiecznej kawiarni 


Kawiarniane okno :) 


Mimo różnicy wieku, dla każdego znalazło się coś interesującego w muzeum (alhamdulillah) 

Tak wyglądały bengalskie XX wieczne restauracje w Birmingham 


Mieszkania pierwszych emigrantów z Dalekiego Wschodu 


Masha Allah dla Małej S dużo rzeczy w muzeum było warte zobaczenia i przeczytania :)


Little Lady szukała miejsc przeznaczonych dla dzieci :D


W takim eleganckim stylu kreację można było zakupić w sklepie Mr. Selfridge :D 


XX wieczne złote buciki :) 


XX wieczny ozdobny zegar :)


Mieliśmy okazję zobaczyć jak w latach 30 - tych XX wieku wyglądał nasz ulubiony park 


Prezesowi bardzo się podobał zabytkowy rower :)


W dzisiejszych czasach dzwonienie z budki telefonicznej to już atrakcja muzealna:) A więc dożyłam tych czasów! Alhamdulillah :)


Ogromną frajdą była zabawa w kuchni z 1930 roku ;)


Po intensywnym zwiedzaniu czas na owoc! Bismillah 


Do muzeum córki zabrały ze sobą ulubione lalki - być może mało artystyczne, ale o gustach się nie dyskutuje :D 


Powrót do domu wieczorową porą :)


Dzień pełen wrażeń zakończyłam doskonałą indyjską herbatą - alhamdulillah :)



Zdjęcia z serialu „Mr. Selfridge” pochodzą z Google Image

Komentarze

  1. Widzialam ten serial, swietny jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostro gdzie mozna obejrzec ten serial w necie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serial oglądamy na Netflix - w necie nie szukałam. Może na youtube? 😉📽🎞🎥

      Usuń
  3. Masha'Allah faktycznie piekny ten obraz ze statkami <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Subhana Allah niesamowity jest! Taki mieć w salonie...😍⚓️⛵️⚓️⛵️

      Usuń
  4. Masha’Allah kiedy ci tak syn wyrosl? To juz duzy chlop sie zrobil :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym miesiącu kończy 2 lata in szaa Allah 😉 On z tych większych dzieci więc wydaję się starszy 😊 Alhamdulillah

      Usuń
  5. Jeśli jeszcze nie byłaś to polecam zobaczenie Zbiorów Sztuki Orientalnej w warszawskim Muzeum Narodowym. Wspaniałe miejsce :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkałam przez pewien czas w Warszawie i miałam przyjemność zobaczyć wspomniane przez Pana zbiory. Faktycznie wspaniałe miejsce! 👍😊

      Usuń
  6. Super muzeum, dawno nie bylam w takim miejscu

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty