To już weekend!

To już nasz drugi weekend, gdzie córki ćwiczą swoją wyobraźnię przestrzenną. Taka nasza mała edukacyjna technika, która pozwala na zrobienie rozgrzewki szarym komórkom. Przed każdymi zajęciami matematycznymi córy układają domino. Jest to również bardzo interesująca alternatywa w stosunku do nowych „nafaszerowanych” elektroniką zabawek (o tablecie nie wspominając). Dzięki układaniu domina dzieci ćwiczą zdolność manualne i matematyczne. Każda zbudowana konstrukcja, czy połączone pasujące elementy to ogromna satysfakcja (alhamdulillah). Dla córek (5,5 roku i prawie 4 lata) wybrałam domino z obrazkami, zamiast dobrze znanymi kropkami. W takim wydaniu domino jest dużo łatwiejsze w układaniu i nie stanowi problemu dla dzieci w różnym wieku. Młodsze dzieci dodatkowo mogą nauczyć się rozróżniać kolory i rzeczy przedstawione na obrazkach. Jednym słowem wspaniała nauka przez zabawę (in szaa Allah). 

Nasze domino posiada motywy z bardzo lubionej przez córki książki Eric Carle - "The Very Hungry Caterpillar"

Szczęśliwe dzieci po szkole w piątek. Zaczyna się weekend! :D (alhamdulillah)

Młodsza córka jest na etapie rozwijania zdolności plastycznych, a dokładnie próbuję rysować postacie ludzkie. Oczywiście są to bardzo proste rysunki tzw. głowonogi. Opanowała już umiejętność rysowania kółka i kreski, więc rysuję (maluję) także słoneczko, płotek, domek, kwiatek itp. W jej pracach najczęściej pojawia się starsza siostra, albo my wszyscy (masha Allah, alhamdulillah). Co by się nie bawić za bardzo w psychologa, ale podobno dzieci najczęściej rysują osoby, z którymi łączy je bardzo duża więź emocjonalna. In szaa Allah mam nadzieję, że moich córom uda się całe życie zachować taką wyjątkową relację :) 

Starsza siostra w oczach młodszej :)

Młodsza córa namałowała samą siebie z fryzurą na "party" :D

Wiosenne kwiaty autorstwa Little Lady

Obydwie córki uwielbiają wyklejanki! Tutaj Droga Mleczna w wykonaniu córek :)

Sobota to u nas dzień z matematyką. Starsza córka dodaję i odejmuję, a młodsza uczy się liczyć do 20 - stu. W nagrodę za dobrze wykonane zadanie córy dostają naklejki z uśmiechem (alhamdulillah). 

No to liczymy! 

 Well done! :D

Branch (Trolls) odrabia z córkami zadania z matematyki :D

W szaroburą i deszczową niedzielę córki zatęskniły za wakacjami i Indiami. Postanowiłyśmy zrobić letnie klapki z użyciem kolorowego papieru, farbki, makaronu i brokatu.  Jak zwykle prosty i ciekawy pomysł znalazłam na Pinterest (skarbnica pomysłów DIY). Córki świetnie się bawiły, szczególnie brudzenie stóp farbą sprawiło ogromną frajdę! Mnie też udzielił się wakacyjny nastrój - zrobiłam sobie słoneczną herbatkę  :D 

Wspominamy lato....(Kerala, Indie)

Smakujemy kurkumową herbatę (Bismillah)

Zabieramy się do pracy :)

Malowanie stóp farbą i robiebie odcisków na wyciętych z papieru klapkach :)

Wakacyjne klapki zrobione w całości przez córki (masha Allah)