Był sobie śnieg i czerwone serduszko...


Mimo, że nie uważam piątku 13 – stego za niepomyślny dzień to jednak  za sprawą wychowania w polskiej kulturze taka myśl pojawiła się w mojej głowie (dlaczego muzułmanie nie uznają tego dnia za pechowy zobaczcie Tu). Był to bardzo udany dzień. Rano dzieci miały ogromną frajdę ze śniegu, który był po raz pierwszy w tym roku (alhamdulillah). Mieszkam już kilka lat w Anglii i dopiero w tym roku mogłam zobaczyć duże płatki śniegu. Białegu puchu spadło może centymetr, ale radość dzieci była co najmniej na 20 centymetrów! :D 

Mamo, mamo śnieg! I pobiegły do ogrodu....


Po raz kolejny trochę żółwia zasypało :) Tyle było śniego na nim w 2015 roku (zobaczcie Tu)


Dinozaur na śniegu ;)


Pierwsze organoleptyczne spotkanie syna ze śniegiem :D



No więc tyle tego było...:P


"Pechowy" dzień zakończył się takim piękym widokiem :)


Na chwilę przed maghrib....



Podobnie jak rok temu dołożyłyśmy grosik do puszki WOŚP -  tym razem wirtualnie z powodu wirusa, który znów zagościł w naszym domu (alhamdulillah). Kolejny raz ze wzruszeniem przypomniałam sobie chwilę, gdy moja najstarsza córka była w inkubatorze. To właśnie wtedy dostałam namacalny dowód na to, jak dużo zrobiła orkiestra. Wiele lat brałam udział w orkiestrze, jako dziecko obklejone serduszkami i wolontariuszka z puszką. Córki są już na tyle duże, że opowiedziałam jaką pomoc dostały dzięki zbieraniu pieniędzy przez Jurka Owsiaka. Najstarsze moje dziecko bardzo chciało zobaczyć wspominany inkubator. Na koniec córa powiedziała: „Mamo jak dostałyśmy pomoc, to powinnyśmy ją oddać!” (Masha Allah). Nie spodziewałam się tak dorosłego myślenia po nie spełna 6 latce. Alhamdulillah za to, że dzieci tak często nas zaskakują ;) 





Mimo, że mieszkam w Anglii to cząstka mnie już na zawsze pozostała w Polsce. Chcę tę polskość przekazać moim dzieciom. Nie w wersji patetycznej, a moich wspomnień i historii mojej rodziny (in szaa Allah). Córki przez cały dzień podekscytowane sprawdzały ile udało się uzbierać i pytały czy to duża suma ;) Pamiętajmy dobro zawsze wraca! Alhamdulillah.... Nasz zeszłoroczny dzień z orkiestrą zobaczcie Tu.   


Orkiestrowe serduszka tym razem tylko wydrukowane 


Na laptopie aż do wieczora sprawdzałyśmy jaką kwotę udało się uzbierać :)


Nieodmiennie zachywca mnie wspaniałość stworzenia Allaha (SWT). Każde z moich dzieci to ogrome indywidualności (masha Allah i alhamdulillah). Życie z nimi to jak otwieranie jajka kinder niespodzianki, nigdy nie wiem, co akurat odkryję. Nowy talent, czy cechy o których nie wiedziałam.
Nasz kolejny weekend był również matematyczny. Pojęcia matematyczne jak dodawanie, przeliczanie, czy prównywanie wielkości najlepiej uczy się w codziennym życiuDoskonale nadają się do tego schody w angielskich domach. Córki milon razy wchodzą i schodzą licząc schodki (czesto z nudów). Jak zrobią kilka kursów licząc do 11 to możemy być pewni, że nasze dzieci będą całkiem dobre z matmy! (in szaa Allah). Podobna nauka jest, gdy córki same dodają miodu do herbaty (muszą przeliczać łyżeczki), czy dzielą się po równo ostatnio ulubionymi marchwiowo – bananowymi ciastkami. Wydaje mi się, że taka nauka życiowa jest o wiele bardziej skuteczna :) 

Prezes upodobał sobie ostatnio zabawkową śmieciarkę. Nie chciał w sklepie żadnego innego autka! In szaa Allah może to znak, że bedzie lubił porządek :P 


Pierwsze tory syna do zabawy samochodzikami. Konstrukcję wymyśliła najstarsza córka :) Składanie poszczególnych części to również dobra nauka matematyki 


Chwila zabawy...


I na tym koniec...Myslę, że jeszcze kilka dobrych miesięcy zanim syn będzie zainteresowany nie tylko rozrywaniem torów samochodowych ;P (in szaa Allah)

Komentarze

  1. MashAllah ❤ W Polsce u moich rodzicow sniegu po kolana 😂

    OdpowiedzUsuń
  2. As salam aleikum wa rahmatullahi wa barakatuh. Wczoraj rozmawiałam z mama, ale nic o dużych ilościach nie wspominała 😊Bardzo chętnie bym teraz poleciała do Polski. Bilety w dobrych cenach, ale starsza córka ma szkołe...Qadr Allah

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo Ty! My tez dajemy co roku na Orkiestre. Pozdrawia Poznan

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobro zawsze wraca! :) Pozdrowienia z Anglii

    OdpowiedzUsuń
  5. Brytolska zima! U nas sniegu po kolana :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie piję kawe i rozmyślam o tym śniegu po kolana! Ahhh....😍❄️❄️

      Usuń
  6. Autka Vtech sa najlepsze. Moi synowie maja lotnisko i tory bardzo czesto sie nimi bawia Hamdullah :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. As salam aleikum wa rahmatullahi wa barakatuh. Zgadza się Vtech ma super zabawki! Myślałam o lotnisku, ale mój syn jeszcze za mały :) In szaa Allah może za rok :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty