Muzułmańska księżniczka Aziza





Moje córki są w takim wieku, że najbardziej interesują je księżniczki, zamki, smoki, karoce i korony. Nie łatwo jest znaleść bajki i lektury, które zgodne by były z nauczaniem islamu w tej tematyce. Bardzo się ucieszyłam, gdy w islamskiej księgarni znalazłam serię bajek o księżniczkach wydawnictwa Ali Gator.  Na początek wziełam jedną książke, która po tytule wydała mi się najbardziej interesująca – „Princess Aziza and the Purple Orchid”. Jest to opowieść o królewnie Azizie, która musi pokonać wiele przeciwności żeby znaleść purpurową orchidę. Kwiat dzięki swoim specialnym właściowościom jest jedynym lekarstwem dla poważnie chorej matki księżniczki. Aziza wiedzie spokojne życie, które upływa na radosnych zabawach i konnych przejażdżkach. Mimo posiadania wyjątkowej urody skrywa ją za hijabem (masha Allah). W momencie, gdy dowiaduje się o poważnej chorobie matki wszystko się zmienia i Aziza musi nagle stać się bardzo odpowiedzialna. Księżniczka by zdobyć kwiat będzie musiała zrezygnować z części swojej urody oraz pokonać strach przed górską wspinaczką.


Książka jest bardzo ładnie ilustrowana :)

Książka posiada morał – najważniejsza jest pomoc najbliższym, a nie dobra doczesne. Czasem musimy poświęcić się dla tych, których kochamy (in szaa Allah). Książeczka ma bardzo ładne wykonanie, które napewno spodoba się małym czytelniczkom :) Po zakupie książki nie od razu dałam ją do rąk córek ze względu na konieczność jej wcześniejszego przeczytania. Trzymam się zasady, że czytam lub opowiadam bajki tylko w języku polskim :) 

Jesień zagościła u nas na dobre i zrobiła się deszczowa. Popołudnia zamiast na spacerach coraz częściej spędzamy w domu z książkami i kubkami ciepłej herbaty. W takiej sytuacji postanowiłam zorganizować dla dzieci kącik czytelniczy :) Córy dostały swoje własne malutkie krzesełka oraz nasz przerobiony stolik. Ponieważ angielskie salony nie należą do największych to często kącik ulega przenoszeniom, jednak główna koncepcja się nie zmienia :D

Stolik po przeróbce z kropkami w stylu Mr Tumble :)

;) 

Żyrafa starszej córy :)

Cheeky Monkey 

Kącik czytelniczy :) alhamdulillah



Jeśli tylko deszcz nie jest bardzo mocny zakładamy ciepłe ubrania, bierzemy parasolki i idziemy na spacer! :) Dobrze sobie zrobić przerwę od czytania na świeżym powietrzu – in szaa Allah

Deszczowe jesienne liście 

Malownicze niebo 

Chodzenie po mokrych liściach to jest to! :D 

Parasolka dinozaur tym razem moja! :D 

Na rozgrzewkę po deszczowym spacerze wybornie smakują maamoul i herbata z cytrynką 

Arabski zapach Oud podnosi temperaturę o 20 stopni Celsjusza :D


Komentarze

Popularne posty