Jesienna potrawa gulasz wołowy z dynią :)






W Anglii jesień w pełni (alhamdulillah). Poznać ją można po ferii kolorów na koronach drzew, zapachu kasztanów i palonych liści. Mokrych szybach o poranku i tajemniczych mgłach :) Po spacerze z córkami w parku nie ma nic lepszego niż dobry staropolski gulasz na rozgrzewkę :) Wybornie smakuje z dynią :) To doskonałe jesienne warzywo nie tylko do ciast, ale także do mięs :) Nic tylko wypełnić dom zapachem gulaszu dyniowego przyprawionego imbirem, garam masalą, zielem angielskim i gałką muszkatałową - in szaa Allah 

GULASZ WOŁOWY Z DYNIĄ

Składniki

- 250 g mięsa wołowego
- 2 małe dynie 
- 1 duża cebula
- 2 małe zółte papryki
- 1 łyżeczka pasty czosnkowej
- 1 łyżeczka imbiru 
- 2 łyżeczki garam masali
-  szczypta soli do smaku
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka kurkumy 
- 1 łyżeczka gałki muszkatałowej
- 6 kuleczek ziela angielskiego
- 50 ml wody 



Gulasz! :)



Przygotowanie

Godzinę przed gotowaniem marynujemy mięso w czarnym pieprzu, kurkumie, garam masali, imbirze i gałce muszkatałowej. Na rozgrzanym oleju kokosowym podsmażamy cebulę na złoty kolor, dodajemy paste czosnkową i mięso. Wszytsko razem smażymy około 5-10 minut. Dodajemy ziele angielskie, sól oraz obraną i pokrojoną dynię z papryką. Zalewamy wodą i dusimy pod ciśnieniem 20 minut :) Gulasz doskonale pasuje z ryżem, kaszą gryczaną, czy ziemniakami. Mnie najbardziej smakuje z kurdyjskim chlebkiem nan :) Smacznego - Bismillah! :D 


Kurdyjski chleb nan :)


Kiedy mama kończyła gulasz starsza córcia narysowała Rapunzel :) 



Komentarze

Popularne posty