Koronawirus a kysz!
"Licz na najlepsze, szykuj się na najgorsze" - mawia Jack Reacher, bohater książki Lee Childa
Jak już wiecie w Anglii mamy dosyć oryginalne podejście do pandemii koronawirusa. Plan zakłada odwlekanie wprowadzania rozwiązań zamrażających życie w kraju. Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zakłada, że i tak większość z nas prędzej czy później zostanie zarażona, przejdzie przez chorobę łagodnie i być może się uodporni. W Anglii zakłada się, że pandemia będzie zjawiskiem, które będzie trwało długo, więc nie można od razu wprowadzić wszystkich radykalnym rozwiązań, bo po jakimś czasie ludzie przestaną się do nich stosować. Mam niestety wrażenie, że większość nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia wirusem i dalej żyje jakby nigdy nic... Na początku Włosi też krzyczeli, że prędzej umrą niż zrezygnują ze spotkań towarzyskich, wyjazdów, restauracji itp. Umierają...
Szkoły w Anglii są dalej otwarte, ale moje dzieci ze względu na objawy przeziębienia i astmę Małej S mają się izolować. W takiej sytuacji w poniedziałek były ostatni dzień w szkole. Bardzo przeżywają całą sytuację i tesknią za swoimi szkolnymi przyjaciółmi. To nie jest łatwy czas także dla dzieci, którym trudno zrozumieć czym jest pandemia koronawirusa.
Bardzo to ciężki czas dla nas wszystkich, którzy są daleko od swoich rodzin, często żyjąc na dwóch różnych kontynentach. Kiedyś tęsknotę uważano za chorobę psychiczną z objawami podobnymi do depresji. Faktycznie ją przypomina, a my emigranci często czujemy się cholernie samotnymi szaleńcami! (subhana Allah). W tej chwili bardzo boimy się o naszych bliskich, których zostawiliśmy w innych krajach. Strach wykorzystuje niezwykle umiejętność naszego mózgu do wykreślenia negatywnych wspomnień i tworzenia idealnych obrazów, za którymi tęskni się jeszcze bardziej. Widząc opustoszałe ulice mojego rodzinnego miasta, czy rozmawiając przez telefon z mamą ciężko powstrzymać łzy...
Jak przypominają specjaliści izolacja to najskuteczniejszy sposób na zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jednak izolowanie się skutkuje pogorszeniem kondycji naszej psychiki. W izolacji jesteśmy od kilku dni, a już zaczynam odczuwać jej przykre konsekwencje. Jednym z głównych problemów z izolacją jest dla mnie to, że zaczynam tęsknić za tymi wszystkimi niedostrzegalnymi w codziennym życiu rzeczami, do których zwykle mam dostęp. Po zaprowadzeniu dzieci do szkoły mogę wpaść do ulubionej kawiarni, albo z aparatem w ręku wybrać się do parku. Przywitać się i chwilę porozmawiać z kimś na ulicy. Te drobnostki i interakcje, z których w sumie nie zdawałam sobie do tej pory sprawy, podnoszą mnie na duchu (alhamdulillah). Nie ma chyba jakiegoś jednego uniwersalnego sposobu by przetrwać izolację, ale staram się w czasie jej trwania kultywować swoje codzienne zwyczaje. Wstaje i kłade się spać o normalnych porach, aby zapewnić sobie wystarczającą ilość snu. Nasz dom jak przystało na angielskie warunki ma "ogromną" powierzchnię 60 metrów kwadratowych. Od kilku dni jesteśmy w nim zamknięci w pięć osób z 3 bardzo żywiołowych dzieci. To chyba cud, że jeszcze zupełnie nie osiwiałam! :D Na razie staramy się aktywnie i ciekawie spędzać czas, ale nie wiem na jak długo starczy nam zapału w tym zamknięciu. Nie ukrywam, że bez dobrej kawy i internetu ta próba byłaby nie do przejścia :)
W Anglii rozpoczęły się badania nad szczepionką i skutecznymi lekami w walce z zarazą. Mam nadzieję, że podobnie jak w Chinach i Korei Południowej nasze życie też za kilka tygodni wróci do normy.
Życzmy sobie zdroworozsądkowości i bezpieczeństwa! (in szaa Allah).
Jak przypominają specjaliści izolacja to najskuteczniejszy sposób na zahamowanie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Jednak izolowanie się skutkuje pogorszeniem kondycji naszej psychiki. W izolacji jesteśmy od kilku dni, a już zaczynam odczuwać jej przykre konsekwencje. Jednym z głównych problemów z izolacją jest dla mnie to, że zaczynam tęsknić za tymi wszystkimi niedostrzegalnymi w codziennym życiu rzeczami, do których zwykle mam dostęp. Po zaprowadzeniu dzieci do szkoły mogę wpaść do ulubionej kawiarni, albo z aparatem w ręku wybrać się do parku. Przywitać się i chwilę porozmawiać z kimś na ulicy. Te drobnostki i interakcje, z których w sumie nie zdawałam sobie do tej pory sprawy, podnoszą mnie na duchu (alhamdulillah). Nie ma chyba jakiegoś jednego uniwersalnego sposobu by przetrwać izolację, ale staram się w czasie jej trwania kultywować swoje codzienne zwyczaje. Wstaje i kłade się spać o normalnych porach, aby zapewnić sobie wystarczającą ilość snu. Nasz dom jak przystało na angielskie warunki ma "ogromną" powierzchnię 60 metrów kwadratowych. Od kilku dni jesteśmy w nim zamknięci w pięć osób z 3 bardzo żywiołowych dzieci. To chyba cud, że jeszcze zupełnie nie osiwiałam! :D Na razie staramy się aktywnie i ciekawie spędzać czas, ale nie wiem na jak długo starczy nam zapału w tym zamknięciu. Nie ukrywam, że bez dobrej kawy i internetu ta próba byłaby nie do przejścia :)
W Anglii rozpoczęły się badania nad szczepionką i skutecznymi lekami w walce z zarazą. Mam nadzieję, że podobnie jak w Chinach i Korei Południowej nasze życie też za kilka tygodni wróci do normy.
Życzmy sobie zdroworozsądkowości i bezpieczeństwa! (in szaa Allah).
Ostatnie kwiaty jabłoni...Mam nadzieję, że uda nam się też zobaczyć kwitnącą sakurę... (in szaa Allah)
Coraz więcej kwiatów magnolii :)
Wiosna...
Ostatni dzień w szkole...
Odrobina radości w tym trudnym czasie... Kilka dni temu Little Lady obchodziła swoje urodziny :)
Opustoszała Warszawa pokazana w filmie "City of Silence", gdzie skąpane w słońcu miasto wygląda jak po apokalipsie. Puste ulice, budynki, zamarły ruch samochodowy to sceny, które są nam znane tylko z katastroficznych filmów. Autor filmu Damian Popławski niezwykle obrazowo ukazał obecną sytuację w większości europejskich miast. Zdjęcia z drona pozwalają zobaczyć miasto z lotu ptaka. Wykorzystany w filmie utwór "Last Goodbye" autorstwa Erica Kinny powoduję, że oczy są mokre od łez. Widok Warszawy wymarłej przez pandemię koronawirusa jeszcze bardziej porusza uczucie tęsknoty za krajem i domem, które u emigranta chyba nigdy się nie skończy...
Bardzo dobrze napisane 👏👏
OdpowiedzUsuńDziękuję! 😊
UsuńDla nas wszystkich to bardzo trudny czas 😓 Trzmajcie się ciepło i zdrowo! ❤️
OdpowiedzUsuńWy również trzymajcie się zdrowo i bezpiecznie! 💙💚💜 (in szaa Allah)
UsuńTrzeba prosic Allah swt by nas szybko przestal testowac ta zaraza 🤲
OdpowiedzUsuńAmeen! 💜
Usuńശ്രദ്ധപുലർത്തുക
OdpowiedzUsuńYou too! 💚💪🙏
UsuńMessenger of Allah (blessings and peace of Allah be upon him) say: “If you hear that it (the plague) is in a land, do not go there, and if it breaks out in a land where you are, do not leave, fleeing from it.”
OdpowiedzUsuń💚😷🦠💪🙏
UsuńMam ogormną nadzieję, że to się szybko skończy 🤲 Insha’Allah
OdpowiedzUsuńJa też! in szaa Allah 🙏❤️
UsuńJak wygląda teraz sytuacja w Anglii? Coś się poprawiło?
OdpowiedzUsuńOd wczoraj w całej Anglii mamy zamknięte puby, restauracje, kina, siłownie, baseny, centra rozrywki itp. Mam nadzieję, że to da ludziom do myślenia! 🙏
UsuńW Turcji zmarło na razie 9 osób na koronawirusa. Sytujacja jest trudna, bo dużo osób jeszcze nie wie, że są chorzy. Niech Allah swt ma nas w Swojej Opiece i szybko zabierze od nas tę zarazę <3
OdpowiedzUsuńAmeen! 💚🙏 Życzę wam dużo sił w tym trudnym czasie dla nas wszystkich! 💪😷🦠🧫🧬🧪
UsuńW Polsce ludzie się jednak zorganizowali i zdecydowana więszkość jest w kwarantannie, ale w UK to porażka zupełna pod tym względem :-(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u nas też się obudzą za nim będzie za późno! 🙏💪😷🦠🧪🧬🧫
UsuńCiezko w takiej sytuacji myslec o Ramadanie, ktory jest juz zamiesiac. Oby Allah zabral od nas tego wirusa kiedy bedzie Ramadan inshaAllah <3
OdpowiedzUsuńMnie też teraz ciężko myśleć o ramadanie, ale to zdecydowanie błogosławieństwo i wyzwanie dla nas w tym trudnym czasie 💜🙏💪😷🦠🧫🧬🧪
UsuńAmeen do dua’a! 💜🙏🤲
UsuńW Londynie masakra, ale ludzie jakby juz bardziej rozumieja powage sytuacji. Trzymajscie się cieplo i zdrowo :-)
OdpowiedzUsuńWzajemnie! Mam nadzieję, że ludzie zrozumieli powagę sytuacji! (in szaa Allah) 💜🙏💪😷🦠🧪🧫🧬
UsuńW Pakistanie tez przybywa szybko liczba zarazonych koronawirusem osob, ale nie brakuje mydla i papieru toaletowego :-P
OdpowiedzUsuńOby te szaleństwo zakupowe się już skończyło! 😡🤦♀️🙏🧻🧼😷🦠🧬🧫🧪
UsuńNa Dolnym Śląsku jest już 58 osób zarażonych COVID - 19. Szkoły są zamknięte do 14 kwitenia. Pozostaje nam modlitwa, żeby kwarantanna zastosowana w całym kraju przyniosła oczekiwane rezultaty, bo nasza służba zdrowia nawet maseczek nie ma...
OdpowiedzUsuńNasz NHS też nie jest na coś takiego przygotowany, chyba jak żadna służba zdrowia w Europie... Panie Jacku proszę pozdrowić żonę i córki. Trzymajcie się zdrowo! 🙏😷🦠🧬🧫🧪
UsuńW Anglii ludzie nic sobie nie robia z wirusa, beda drugie Wlochy :(
OdpowiedzUsuńOby nie! (in szaa Allah) 🙏😷🦠🧪🧫🧬
UsuńDaj znac jakby twoja mama czegos potrzebowala. Damy rade to przetrwac!
OdpowiedzUsuńDziękuję! ❤️ Oczywiście, że damy radę 💪, kto ma dać jak nie my?! 😘🙏😷🦠🧫🧪🧬
Usuń