Knights of the Raj
W tym roku po raz ostatni wybraliśmy się do muzeum
zobaczyć wystawę poświęconą pierwszym azjatyckim (bengalskim) restauracjom w
naszym mieście. W Birmingham jest około setka indyjskich restauracji. Pionerami
tego typu kuchni byli w latach 40 – tych XX wieku przybyli do miasta
Bengalczycy. To właśnie oni stworzyli podwaliny zjawisku nazywanemu w Anglii „Curry Culture”.
Tak wyglądały stoliki w bengalskich restaracjach lat 40 - tych XX wieku
Mały palniczek
Obraz kobiet niosących w specialnych dzbanach wodę albo jogurt :)
Było w czym wybierać! :D
Jedna z pierwszych prowizorycznych kuchni
Mamo: przyprawy jak u nas w domu!, czyli kurkuma, chili, garam masala i zielony kardamon :P
Nie od dziś wiadomo, że dobra reklama to połowa sukcesu ;)
Dekoracje z bengalskich restauracji
:)
Mieszkańcy Anglii już prawie od 200 lat mogą cieszyć
swoje podniebienia pikantnym indyjskim curry (alhamdulillah). Pierwsza restauracja indyjska została otwarta w
Londynie (1809 rok), a jej właścicielem był Dean Mohammed. O tym jak popularne jest curry
w Anglii świadczyć może danie turkey curry serwowane 25 grudnia w Christmas Eve :) Dziecom bardzo
podobała się wystawa, szczególnie interaktywne pokazy i możliwość dotykania
niektórych eksponatów. Temat był również zrozumiały, bo restauracje są to miejsca bardzo często odwiedzane i popularne.
Mała S i Little Lady mogły już samodzielnie czytać większość zamieszczonych na wystawie informacji (alhamdulillah)
Telefon najbardziej podobał się Prezesowi - nawet mógł dotknąć! :D
Oryginale przedmioty znalezione na zapleczach w bengalskich restauracjach
Bengalska gazeta
Lista zamawianych towarów do restauracji
Jedno z pierwszym małżeństw zawartch w naszym mieście :)
W angielskim stylu, czyli welon ślubny z koroną ;)
Bengalska mama i jej dzieci (1953 rok)
Mała S na tle historycznego zdjęcia :)
:)
Zajrzeliśmy również na trzecie piętro w Museum & Art
Gallery żeby zobaczyć kolekcję guzików. Ozdobne guziki i broszki to ostatnio
ulubiony temat Małej S (alhamdulillah). Prezes mógł pobiegać, a Little Lady obejrzeć figurki wykonujące czeladniczą pracę. Po
naszej wycieczce nie mogło zabraknąć czasu na rozgrzanie się gorącą czekoladą i
piernikowym latte.
Guziki ostatnio wielka fascynacja Małej S
Guziki najlepiej widać pod lupą :)
Little Lady chciałaby mieć bardzo taka muszlę przy lóżku....
Figurki czeladników, które można poruszać - ogromna frajda dla dzieci :)
Masha Allah dzieciom zawsze się podoba w muzeum i lubią spedzać w nim czas :)
Mała S i Prezes znaleźli mysz! :D
Córki bardzo chciały gorącą czekoladę z marshmallow, więc zabraliśmy do Costy nasze w wersji halal :)
:)
W Boxing Day córki upolowały takie śmieszne okulary do samodzielnego sklejenia :)
W drodzę powrotnej dzieci miały radość z zakładania i zdejmowania okularów - na zdjęciu Mała S :)
Prezes nie chciał oddać okularów Little Lady (nie muszę pisać jaka była wojna! :P)
Uwielbiam curry!
OdpowiedzUsuńU nas w domu curry to danie podstawowe, ale dla dzieci robię w spolszczonej wersji 😋😉
UsuńJa tam wole tajskie curry z krewetkami i bialym winem :D
OdpowiedzUsuńKrewetki lubię tylko upieczone i chrupiące 😋🦐🦐🦐🦐
UsuńPakistanska kuchnia jest najlepsza :-P
OdpowiedzUsuńZ pakistańskiej kuchni najbardziej lubie ich wersję roti, chicken tikkę i keema 😋🇵🇰🇵🇰
UsuńChinska kuchnia zdecydowanie lepsza
OdpowiedzUsuńZ chińskiej kuchni bardzo lubię i często robię Gong Bao Chicken (宫保鸡丁), Peking Roasted Duck (北京烤鸭) i oczywiście nie może zabraknąć Spring Rolls (春卷) z warzywami 😍😋 🇨🇳🇨🇳🇨🇳
UsuńPróbowałaś tureckiego deseru kadayif? :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji spróbować, a jak smakuje? 😊
UsuńBardzo słodki deser coś jak budyń z karmelem :-)
UsuńAhhh karmel! 😍😍 In szaa Allah spróbuję jak będę następnym razem w tureckiej restauracji 😊
UsuńSiostro a czego nie moze zabraknac w twojej kuchni? Jakie potrawy najczesciej gotujesz? :)
OdpowiedzUsuńHmmm chyba nie może zabraknąć ryżu, jogurtów i mleka kokosowego 😂🥥🍚🍶. Najczęściej ze względu na dzieci gotuję polskie potrawy, albo indyjskie w spolszczonej wersji (mało ostre). Uwielbiamy wszystkie makarony z sosami, duszone warzywa, kluseczki, pierożki i milion wersji curry 😋🍛🍛 (alhamdulillah)
UsuńProbowalas kiedys egipskiego ryzu? Bardzo smaczny jest :P polecam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ryż na sypko z makaronem wermiszel (شعرية), a do niego najlepiej się nadaję właśnie ryż egipski 😋🍚 Dodatkowo ryż egipski bardzo przypomina mi ten, który jadłam na Kerali 😊
UsuńPycha jest indyjski kurczak tandoori. Wogole bardzo lubie zagladac do indyjskich restauracji :-)
OdpowiedzUsuńJedzenie w indyjskich restauracjach jest bardzo smaczne - chociaż zdecydowanie częściej gotuję w domu 😉🍽
UsuńCzy możesz polecić jakieś dobre hinduskie danie na polskie podniebienia? :-)
OdpowiedzUsuńMyśle, że curry jak najbardziej się nadaję tylko trzeba zrobić (zamówić) wersję tylko lekko ostrą 😜
UsuńSiostro a twoj maz je polskie jedzenie?
OdpowiedzUsuńJe wszystko! Nie ma wyboru! 😂😂🙈
UsuńSzkoda, że moja żona takiego curry nie potrafi ugotować! Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJamie Oliver ma świetny i prosty przepis na curry - „Jools' easy chicken curry”. Proszę pokazać żonie! 😊👍
UsuńFajna wystawa :)
OdpowiedzUsuńMożna ją jeszcze zobaczyć do 14/01/2018 😊
UsuńSiostro cos nie widac mojego komentarza a pytalam czy lubisz kaszmirskie curry :)
OdpowiedzUsuńChyba przypadkowo przeniosłam komentarz do spamów - wybacz! 😊 Bardzo lubię kaszmirska wersję curry! 😋 Szczególnie Kashmiri butter chicken 🍛🍗
UsuńMasha’Allah <3
OdpowiedzUsuń❤️
Usuń