Palcami po globusie :)
W dzieciństwie uwielbiałam bawić się z mamą w poznawanie nowych miast i krajów. Na globusie, albo mapie wybierałam krainę która była tematem mamowych opowiadań. Po urodzeniu pierwszej córki postanowiłam kontynuwoać tę tradycję. Dzięki małym pomocom naukowym wybór padł na Kraków i Bahrajn :) Rozmowy o miastach i odległych krajach, by były ciekawe dla małych dzieci to potrzebne nam będą drobne gadżety które je nam przybliżą - in szaa Allah.
Po szkole, gdzie mama wyrabia "bicepsy" pchając podwójny wózek czas na podróże w wyobraźni :)
Flaga Bahrajnu :)
Dzięki serdeczności autorki bloga "W Królestwie Bahrajnu" (który możecie zobaczyć Tu) przywędrował do nas magnes z wizerunkiem tego egoztycznego kraju - Masha Allah! Córcie były zachwycone - jeszcze raz dziękujemy :)
Magnes w całej okazałości zdobi naszą pralkę :)
Rynek w Krakowie :)
Kraków, czyli główne historyczne miasto Małopolski. Jedno
z moich ulubionych! W czasach pisania doktoratu nieraz odwiedzałam Bibliotekę
Jagiellońską (ah to były czasy!). Mam nadzieje, że uda mi się pokazać moim
dzieciom te fascynujące polskie miasto – in
szaa Allah. Córciom oczywiście najbardziej podobała się legenda o smoku wawelskim. Nic, a nic się nie bały! Chciały, żeby ją czytać przed snem :D Przypomniało
mi się w ten sposób moje dzieciństwo, kiedy to słuchałam swojej mamy opowiadającej
tę niezwykłą historie...Alhamdulillah.
Smok! :D
Ilustrowana książeczka dla dzieci "Legenda o Smoku Wawelskim"
Alhamdulillah dary z Polski :D
Takie fajne smoki! :D
Nasz Prezes wolał spanie w ogrodzie niż słuchanie opowieści o innych krajach :D
Zdjęcia Bahrajnu i Krakowa pochodzą z Google image :)
Jestem rodowita krakowianka. Zapraszam do mojego miasta!
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu. Bardzo chętnie! :)
Usuń