Pierwszy z 10 dni Dhu al - Hijjah ( ذو الحجة‎)

„Na jutrzenkę! Na dziesięć nocy!” (Qur’an 89:1-2)

Pierwszy dzień Dhul al – Hijjah to doskonała okazja żeby przybliżyć naszym dzieciom same święta Eid al – Adha oraz jaka prowadzi do nich droga – in szaa Allah. Małym dzieciom w uproszczonej wersji możemy opowiedzieć historię Proroka Ibrahima (Pokój z Nim).  Moje córki są jeszcz za małe żeby zrozumieć w pełni historię Kaby, więc główną atrakcję stanowiły baranki :) Sama Kaba starszej na razie kojarzy się z pałacem, w którym mieszka Allah (SWT), czyli ktoś bardzo ważny! Jak na umysł czterolatki jest to wystarczające wyobrażenie – alhamdulillah.
Można powiedzieć, że są to najlepsze i najbardziej błogosławione dni w roku. Jak tylko możemy starajmy się w ich czasie robić jak najwięcej dobrych uczynków. Z naszymi pociechami wypowiadajmy często takbeer – Allahu Akbar i nie zapominajmy mówić – Alhamdulillah. Niech nasze dzieci poczują wyjątkowość tych dni w zwykłej codzienności – in szaa Allah.  Pomóżmy biednym, nakramy głodne zwierzęta. Uczmy nasze dzieci wrażliwości na drugiego człowieka. Zaproponujmy pomoc tym, którzy jej potrzebują – czyńmy dobro na co dzień! :)  

Dzień postanowiłam zacząć zdrowym i ekologicznym śniadaniem jednak na planach mamowych się skończyło :D Córki zaprotestowały wybierając płatki śniadaniowe Kellogg’s – alhamdulillah ryżowe, więc może nie z modyfikowanej genetycznie kukurydzy. W naszym domu „Frozen” wciąż jest hitem więc limitowana wersja płatków, która została wyprodukowana w Katarze trafiła jak najbardziej w ich gusta :) 

"Zdrowe" śniadanko! :D 

Robaczki, czyli arabskie literki ;)

Starsza córcia bardzo chciała żeby narysować jej baranka do szkoły, więc mama nie miała wyboru!  :D

W ramach prac plastycznych przygotowałam dla córek kapelusze/czapeczki z papierowych talerzyków (pomysł z internetu) ozdobionych owieczką :) Córciom bardzo się podobały – można je wykorzystać na eidowe party dla dzieci – in szaa Allah 

Papierowe talerzyki, troche waty i farby :) 

Kapelusze gotowe :)

Można prezentować na głowie :) 

Na tegoroczne święta starsza córka bardzo chciała przygotować kartki dla swoich trzech serdecznych przyjaciółek (sąsiadek) – masha Allah. Z moją pomocą zrobiłyśmy proste kartki, które w dużej mierze mogła wykonać sama córcia – ogromna zaleta w jej wieku ;) 
W planach mamy również wspólne zrobienie kartek do wysłania dla naszych dzieciaczków z polskiej Ummah - in szaa Allah :) 

Kolorowe kartki, flamastry i trochę waty ;)

Kolorujemy! :) 

Kartki gotowe! :)

W nagrodę za dobre zachowanie wybrałyśmy się z córkami po słodycze do muzułmańskiej dzielnicy ;) Starsza córcia już rozglądała się za eidowymi prezentami ;) Co dostaną to jednak niespodzianka! :P 

Słodkości :) 

Córy już szukały świątecznych prezentów :)

Mama też coś znalazła! :D

Starsza córcia bardzo się przejeła, co będa jeść nasze kapeluszowe baranki ;) Nie dała się przekonać, że wystarczy im nasza trawa z ogrodu. Poszłyśmy więc pozbierać pierwsze kasztany :) Barankom smakowały! :D

Nasze zbiory! :)

 

:) 

Baranki już nie muszą się martwić o jedzenie! :D 

W ramach relaksu bujanie na huśtawce ;)