Święto Środka Jesieni - koreański Chuseok (추석) 🇰🇷⛩🎏🏮🍁🍂

 




Kilka dni temu zakończył się w Korei długi chusakowy weekend. Koniec spotkań rodzinnych, wolnego i obżarstwa :D Chuseok (추석) zwany też Hangawi (한가위) to dla Koreańczyków jedno z najważniejszych dni w roku, przypadających na 15 dzień ósmego miesiąca kalendarzowego. W języku polskim można by ten czas nazwać świętem plonów, a w języku angielskim nosi nazwę Autumn eve :) Przed świętami większość mieszkańców Korei wyrusza w drogę do domu, aby pomoć w świątecznych przygotowaniach. Podobnie jak podczas obchodów kiężycowego nowego roku odprawiana jest ceremonia ku czci przodków, w celu podziękowania im za bogate zbiory. Bardzo ciekawa koreańska tradycja mocno zakorzeniona w filozofii Dalekiego Wschodu. Chuseok to również czas, gdy Koreańczycy odwiedzają groby swoich przodków i porządkują miejsca ich pochówku (przypomina trochę nasze Zaduszki). Podczas świątecznych dni lepi się wspólnie z ciasta ryżowego tradycyjne, słodkie kluseczki songpyeon (송편, 松餠) nadziewane kawałkami orzechów, jadalnych kasztanów (uwielbiam), nasionami sezamu i miodem. Tradycyjnie songpyeon powinny przypominać kształtem półksiężyce. W czasie święta Koreańczycy ofiarują sobie dorobne prezenty w postaci zestawów kosmetyków, koszów z owocami czy dobrej herbaty :) 

W tym samym czasie w Chinach było obchodzone Święto Środka Jesieni, więc w naszym Chinatown można było zakupić różne produkty w promocyjnych cenach. Mimo koronawirusa restauracje przygotowały świąteczne potrawy, a bary karaoke możliwość zabawy do 22 :D Kupiłam paczkę księżycowych ciasteczek (po przecenie) i moje ulubione mleko sojowe. Z ciekawostek w restauracji Miss Korea (która jest w naszym mieście) znajdziemy przycisk dla osób wstydzących się załatwić w miejskich toaletach tzw. "etiquette bell". Po wciśnięciu przycisku słyszymy kojący dźwięk morskich fal albo leśne odgłosy zagłuszające wszelkie inne odgłosy! I jak tu nie kochać Korei? :P




















Z okazji Święta Środka Jesieni w Chinatown zawieszono czerwone lampiony :)












Moja ulubiona koreańska restauracja :)














Bloki jak w Seulu :)


























:)


Karaoke? :P














W Chinatown zakupiłam moje ulubione gotowe tteokbokki (떡볶이)


<3




Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Tteokbokk to koreańskie kluski wyrabiane z ciasta tteok, powstałego z krótkoziarnistego, kleistego ryżu w słodko-ostrym, czerwonym sosie z dodatkiem pasty paprykowej gochujang 😋

      Usuń
  2. W kazdej toalecie powinny byc takie przyciski :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. 이것이 영국에서 차이나 타운이 어떻게 생겼습니까?

    OdpowiedzUsuń
  4. Macie coś malezyjskiego w Chinatown?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem, to są dwie restauracje malezyjskie w naszym Chinatown. W sklepach spożywczych dostaniemy też malezyjskie porodukty 😊

      Usuń
  5. Mnie ciekawi skąd u ciebie takie zainteresowanie Koreą :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zainteresowanie to już się ciągnie od lat... 😊 Bardzo lubię koreańską kulturę, mentalność i język ❤️🇰🇷

      Usuń
  6. Fajna ta wasza chińska dzielnica :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masha'Allah ladnie te China town na zdjeciach wyglada <3

    OdpowiedzUsuń
  8. W takim miejscu to można zjeść doskonałą chińszczyznę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Szczególnie jeśli ktoś lubi kuchnie kantońską 😋 Dużo Chińczyków, którzy prowadzą restauracje w Chinatown pochodzi z Hongkongu 😊🇭🇰

      Usuń
  9. W waszej chinatown tez mozna kupic zywe raki i kraby? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kilka razy kupiłam kraby na dużym bazarku 😊🦀🦀🦀

      Usuń
  10. Super pomysl z tym przyciskiem w toalecie 👏

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty