Keralski Butter Chicken w wersji dla dzieci, czyli doskonałe danie na iftar :)

Początek kwietnia, ale wiosny wciąż brak i możemy zobaczyć ją tylko w kalendarzu (alhamdulillah). Trudno uwierzyć, że rok temu kwitła już wiśnia (sakura), a w Cannon Hill Parku były przepiękne tulipany...

Moblizujemy jednak siły, bo już za kilka tygodni zaczyna się ramadan (in szaa Allah). Jednym z moich planów jest wyszukanie łatwych i smacznych potraw na iftary. Podobnie jak rok temu ramadan chcę spędzić na czytaniu Qur’anu, a nie siedzeniu w kuchni :P  Dania mają być proste, zdrowe, smaczne i szybkie do zrobienia! Jedno danie dla całej rodziny, czyli będzie trzeba połączyć różne upodobania i smaki. Pierwszym pomysłem jest Butter Chicken moja wersja dla dzieci. Nie ostra a aromatyczna, więc powinna zadowolić podniebienia wszystkich domowników (in szaa Allah). 

 Butter Chicken (ബട്ടർ ചിക്കൻ ( മുർഘ് മഖാനി)

Składniki

- 1kg małego kurczaka (baby chicken)

- 2 małe cebule

- 2 duże posiekane pomidory

- 1 lyżeczka pasty imbirowej

- 1 lyżeczka pasty czosnkowej (jeśli dzieci nie lubią można omniąć)

- ½ lyżki kurkumy

- ½ lyżeczki zmielonej kolendry

- 1 lyżeczka garammasala

- ½ szklanki namoczonych w ciepłej wodzie rodzynek

- 2 lyżki zmielonych orzechów nerkowca

- 1 lyżka zmielonych migdałów 

- plasterki cytryny, groszek, kukurydza, jabłko albo pomarańcza (to co wasze dzieci lubią najbardziej)

- 1 łyżka oleju kokosowego 

Przygotowanie

Na początek myjemy naszego kurczaka, którego marynujemy w kurkumie z odrobiną soli i pieprzu. Następnie na rozgrzanej patelni podsmażamy pastę imbirową, czosnkową z pomidorami. Doprawiamy gramamasalą i kolendrą. Mielimy rodzynki, orzechy nerkowca i migdały na pastę, którą dodajemy do zrobionego curry. Dokładamy kurczaka i wszystko razem dusimy na małym ogniu przez 20 minut. Na samym końcu gotowania (3-4 minuty) dodajemy masło. W ten sposób mamy naszego Butter Chicken w aromatycznej, a nie ostrej wersji (in szaa Allah). 

Puttu ( പുട്ട് ) 

Keralskie puttu to tradycyjna i najbardziej popularna potrawa, którą przygotowuje się w każdym domu na śniadanie. Zrobiona jest z dwóch składników: mąki ryżowej i kokosa. Jest to jedno z moich ulubionych dań bezglutenowych. U nas w domu dzieci bardzo lubią puttu do curry (zamiast tradycyjnego ryżu) lub na śniadanie z bananem :) 

Składniki

- 2 szklanki mąki ryżowej
- 1,5 szklanki świeżego startego miąższu kokosowego

- 1 szklanka wody

- 1 lyżeczka soli himalajskiej 

Do zrobienia puttu będzie nam potrzebny puttu maker (sama tuba), albo puttu kudam (tuba połączona z garnuszkiem)

Przygotowanie

Do miski wsypujemy dwie szklanki mąki ryżowej. Dodajemy odrobinę wody i soli. Maką nie może mieć grudek więc miksujemy nasze ciasto w robocie przez 2- 3 minuty. Następnie wyrabiamy ciasto palcami. Powinno mieć ono elastyczną konsystencję i przy mocniejszym przyciśnięciu się kruszyć. Po przygotowaniu odkładamy nasze ciasto na 15 minut w ciepłe miejsce. Przygotowujemy nasz puttu maker (tubę) do której najpierw wkładamy lyżkę startego kokosa, a następnie lyżkę ciasta i tak przekładamy aż do jej końca. W międzyczasie napełniamy garnuszek wodą. Przykręcamy naszą tubę z ciastem (możemy też przymocować tubę do garnka ciśnieniowego). Kiedy woda zaczyna wrzeć, możemy zobaczyć jak para wychodzi z małych otworów naszej tuby. Zmniejszamy wtedy płomień i gotujemy nasze puttu przez 5-6 minut na wolnym ogniu. W kuchni zaczyna się rozchodzić miły kokosowy zapach i wtedy już wiemy, że nasze puttu jest gotowe! :) Odkręcamy tubę od garnka i wykładamy puttu na talerz wypychając je cienką drewnianą łyżką. Gotowe do jedzenia. Bismillah! Smacznego! :)   

Na deser Kappalandi Mittai (peanut bar), czyli orzeszki ziemne z kardamonem w karmelu: D

W drodzę do sklepu po produkty na curry nie mogło zabraknąć w naszym sklepowym koszyku Vicks'a. Wcześniej uważałam to za zabawne, ale od kilku lat sama podobnie jak większość Indusów nacieram nim stopy przed pójściem spać :D