Jesień


Jesień rozgościła się już na dobre...U nas jednak wciąż wakacyjne humory i duża aktywność zamiast melancholii (alhamdulillah). Szkoła i poranne wczesne wstawanie wtargnęło do naszej codzienności już mniej radośnie witane :D Tego elementu szkoły nie udało mi się polubić od dzieciństwa. Młodsza córa od pierwszych dni zadomowiła się w przedszkolu i wogóle nie płakała. Starsza trochę marudzi, że w pierwszej klasie to już „nudy” nauka pisania – czytania żadna rewelacja! :)  
Najstarsza w tym roku należy do dwóch klubów pozalekcyjnych. Śniadaniowego i Dyskusyjnego Klubu Książki (Breakfast Club i Chatterbook Club). W tym pierwszym uczy się grać w szachy. Na początku szybko chciała zrezygnować twierdząc, że nudne i trudne. Z każdym dniem jest jednak lepiej i widzę, że szachy mają na nią dobry wpływ (wyciszający). Niewątpliwą zaletą gry w szachy jest rozwijanie logicznego myślenia już u najmłodszych dzieci. To doskonała okazja do ćwiczenia koncentracji i pamięci. Gra wymaga też radzenia sobie ze stresem i znajdywania rozwiązań nawet w bardzo trudnych sytuacjach.

„Nauczcie dzieci grać w szachy, a o ich przyszłość możecie być spokojni” Paul Morphy




Wrzesień to doskonały miesiąc do zbierania i zabawy kolorowymi liścmi, kasztanami, orzechami. W ten sposób najbardziej rozwija się i kształtuje dziecięca wyobraźnia (in szaa Allah). Nie potrzeba drogich zabawek, żeby się nie nudzić!

Na Kerali za piłkę do gry często służył kokos :D


Kasztany :)


Jesienne liście 


;)


Ostatki lata...


Wygłupy po szkole :)


Z Dyskusyjnego Klubu Książki najstarsza przynosi bardzo ciekawe lektury. Mam nadzieję, że będziemy nadążać z ich pochłanianiem! Czytamy wspólnie dzięki czemu już także Little Lady rozpoznaje niektóre litery (Masha Allah). Dodatkowo uczymy się pisać oraz najstarsza prowadzi zeszyt „Muslim Country”, w którym będziemy pokrótce opisywać muzułmanskie kraje (in szaa Allah).

Zeszyt do zadań specialnych! 


Pierwszym krajem, który "zagościł' w naszym notatniku jest Turcja. Najstarsza córa sama kolorowała flagę :)


Tureckie pieniądze. Najlepiej opowiada się o krajach, gdy mamy z nich jakąś rzecz. Jest to niezwykle atrakcyjna nauka dla dzieci (in szaa Allah). 


Po prawie miesiącu nauki w pierwszej klasie spotkały nas pierwsze trudności, jakim jest skupianie uwagi na lekcjach przez najstarszą córę. Jako 5 latka jest najmłodsza w grupie i z moich obserwacji jeszcze nie do końca gotowa na typową szkolną edukację. Koncentracja na zadaniach proponowanych przez inna osobę jest niezwykle przydatną umiejętnością w szkole. Bardzo ważne jest też rozumienie poleceń, by nie mieć kłopotów ze zrozumieniem, o co chodzi nauczycielowi. Kolejną bardzo ważna rzeczą jest umiejętność skupiania się na dwóch czynnościach na raz. Bez takiej podzielności uwagi dziecko nie będzie potrafiło słuchać nauczycielki i jednocześnie skupiać się na pisaniu w zeszycie, czy zakładaniu butów. Pod tym względem córa radzi sobie na 4 + (alhamdulillah). Mam nadzieję, że z każdym miesiącem spędzonym w szkole będzie lepiej (in szaa Allah). 


Nauka pisania 


Córa wciąż jest oburęczne, ale częściej używa lewej reki (o leworęczności przeczytajcie Tu)


Szkolny zeszyt do prac domowych


Masha Allah od tego roku dzieciaki omawiają wraz z nauczycielką hadisy. Dla utrwalenia są one zadawne jako praca domowa. Jestem przeszczęśliwa! (alhamdulillah)


Komentarze

  1. Salam alejkum sis, piekna macie jesien, za taka mi teskno. Masza Allah.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wa aleikum salam wa rahmatullahi wa barakatuh. Tak, prawda jesień w Anglii jest bardzo piękna (masha Allah).

      Usuń
  2. Czy ty robisz home education?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uczę córki w domu języka polskiego, historii i kultury :) Porywamy się też na podstawy arabskiego i malayalam (ojczysty język ich ojca). Jednak najstarsza chodzi do islamskiej szkoły podstawowej (alhamdulillah), a młodsza zaczęła w tym roku przedszkole.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pomyslowa z ciebie mama ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietna sprawa gra w szachy. Pozdrawiam Marek

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty