Eid al Fitr 1436 :) Eid Saeed! Taqabbala Allahu minna wa minkum & qul'am wa enta bi - khair


Ramadan dobiegł już końca więc czas na święto Eid al – Fitr :) Bardzo radosne, ze wspólną modlitwą w parku, prezentami, uśmiechami i słodkościami. Dzięki Bogu w tym roku udało nam się go spędzić cała rodzina wraz z moją mamą :) Roboty było pełne ręce, a nawet i więcej – jednak każdy trud się opłacił widząc szczęśliwe buzie moich córeczek (alhamdulillah).


Noc poprzedzająca świąteczny dzień jest dla mnie bardzo pracowita ze względu na coroczny zwyczaj ozdabiania kominka, pakowania prezentów i kończenia tortu :) Ponieważ dzień w którym wypadnie Eid jest ustalany na podstawie obserwacji księżyca następnego miesiąca, to do późnych godzin popołudniowych nie możemy być pewni jego daty :) Mimo gwaru przygotowań bardzo lubię ten czas niepewności. Dodaje on świętom jeszcze większego uroku (alhamdulillah). Niczego nieświadome córy poszły spać, a mama zaczeła pakowanie! To ogromne błogosławieństwo mieć możliwość kupienia i pakowania prezentów dla najbliższych. Bardzo dobrze wspominam czasy, w których nie miałabym za co uszczęśliwić rodziny. Subhana Allah jak nasze życie zmienia się o 180 stopni, by po trudnościach zawsze przychodziła łatwość! :) 

Alhamdulillah prezenty zapakowane! :)

Po ozdobieniu kominka i nadmuchaniu balonów nie zapomniałam też o drobnym podarunku, który córki mogą znaleść po przebudzeniu. Mała rzecz, a sprawiła tyle radości :) 


Ozdabianie gotowe, teraz tylko czekać aż córy wstaną! :)

Mały drobiazg na dobry początek świątecznego dnia in szaa Allah 

Ramadanowe balony ;)


 

W tym roku udało nam się dotrzeć na modlitwę świąteczną w parku koło meczetu. Pogoda dopisała podobnie jak nasze humory ;) Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie starsza córcia, która zdecydowała się ubrać czarna abaję i chustę (Masha Allah). Stwierdziła, że sukienki, koronki nie tym razem! Alhamdulilla! Dorasta! :)



W drodze na modlitwę :) 


Trochę awangardy być musiało, czyli buty a'la Frozen ;) 



Mały podarunek dla dzieci po salah (modlitwie ) :) 



Po powrocie do domu czekały na nas oczywiście prezenty! Przebieranie w odświętne stroje no i mama z aparatem fotograficznym! :) Pamiątkowe zdjęcia naszej piątki trafią do rodzinnego albumu (in szaa Allah). 

 Starsza córka jak przystało na księżniczkę musiała mieć buty z brylantami :D Skarpetki na lata 20 - ste to pomysł mamy :) 


 Perłowa opaska to efekt odwiedzenia ulubionego sklepu Monsoon :) 

Prezenty, prezenty! :) 

;)


Tradycją w naszym domu jest robienie na Eid ciasta lub tortu, w tym roku przygotowałam tort serowy z własnoręcznie robionego sera z białą czekoladą :)





Składniki

- 1 litr tłustego mleka
- 500 ml gęstej kwaśnej śmietany
- 5 jajek
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki gorzkiego kakao
-  2 łyżki rodzynek
- 7-8 biszkoptów
- łyżeczka soku z cytryny

Na polewę i napis

- 50 g  masła
- 100g białej czkolady
- 2 łyżeczki masła
- ozdoby do dekoracji :)
- szczypta barwnika z czerwonej papryki
- 2 łyżki cukru pudru

Przygotowanie

Na gotujące się mleko dajemy śmietane - mieszamy i za około 20 minut mamy ser :) Przelewamy go na sitko o drobnych oczkach i odstawiamy do ostygnięcia. Międzyczasie ucieramy masło z cukrem na puszystą masę dodając przy tym ser – ciągle ucieramy aż powstanie jednolita masa :) Najlepszy efekt uzyskamy ucierając ręcznie w makutrze. Po przygotowaniu masy  zabieramy się za wyłożenie tortownicy biszkoptami nasączonymi w soku z cytryny. Połowę ciasta robimy z kakao, a druga połowę z rodzynkami. Do części z rodzynkami dodajemy odrobinę cytryny żeby nie była mdła (in szaa Allah). Tak zrobione ciacho wkładamy na 2 godziny do lodówki. Zabieramy się za polewę – na małym ogniu rozpuszczamy masło dodajac pokruszoną czekoladę. Masło musi być w tempreaturze pokojowej żeby warstwy się nie rozdzieliły podczas rozpuszczania. Gotową polewę studzimy i dekorujamy nasz tort.  Ucieramy masło z cukrem pudrem dodając barwnik. Wkładamy wszytsko do rękawa cukierniczego z wybrana końcówka i tworzymy napis wraz z ozdobami :) Na koniec wkładamy ciasto jeszcze na godzinę do lodówki. Bismillah! :) 


W tym roku mieliśmy odwiedziny na słodkości dzieci sąsiadów (alhamdulillah). Przygotowałam dzieciakom werandę, żeby mogły miło spędzić czas :) 

Weranda gotowa! :) 


Eidowe talerzyki dla dzieci :) 


Słodkości :) 

;) 

Party hat! :) 

Pozytywka okazała się jednym z hitów prezentowych :)


oraz klekotka :) alhamdulillah  




Po południu poszłam ze starszą córcia zanieść eidowe cukierki dla jej ulubionej koleżanki z przedszkola ;)
Alhamdulillah to były wspaniałe święta! :)


 Słodkości dla przyjaciólki! :) 

Święta stanowczo trwają zbyt krótko! W sobotnie popołudnie wybrałyśmy się szukać śladów świątecznej atmosfery :) Alhamdulillah troszkę udało się nam jej jeszcze zakosztować :) 


Kolorowy świąteczny balon :) 

Masha Allah radosna bieganina po parku! :) 

Eid się skończyły, ale świąteczne słodycze nie! :D 

Eidowe dekoracje w kwiaciarni :) 





Komentarze

Popularne posty