Na Wesoło! Witaj szkoło! :)
Ponad 6 tygodni wakacji się skończyło, w co tak trudno nam uwierzyć ;) Od kilku dni alarm w telefonie budzi nas już nie tylko na modlitwę fajr... Nie ukrywam, że cięzko jest się zorganizować z 3 dzieci na czas i nie spóźnić się do szkoły! W tym roku szkolnym Mała S zaczyna trzecią klasę (year 3), a Little Lady pierwszą (year 1) w islamskiej szkole. Córki mniej radośnie podchodzą do nauki w szkole i już tęsknią za wakacjami. W sumie im się nie dziwię, sama tęsknię jak się kończy urlop w pracy. Na poprawę humorów i symboliczne zakończenie wakacji wybrałyśmy się na lody z dużą ilością bitej śmietany. Niewątpliwie to znak, że córki dorastają. Jak co roku przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego w Anglii obejmują kupno nowych rzeczy do mundurków szkolnych. W poprzednich latach nie musiałam kupować całej wyprawki. Wymieniałam tylko znoszone pojedyncze ubrania (alhamdulillah). W tym roku ze względu na zmianę koloru mundurka Małej S czekał nas większy wydatek :) W każdym roku szkolnym bardzo doceniam ten prosty strój, który zakłada się w 5 minut oraz brak kosztownych wydatków związanych z podręcznikami, czy szkolnymi przyborami. Życie angielskiego ucznia jest zadecydwanie łatwiejsze niż chociażby polskiego :) Nasze przygotowania z poprzednich lat do rozpoczęcia roku szkolnego możecie zobaczyć Tu i Tu.
Back to school :)
Od year 3 Mała S aż do końca szkoły podstawowej będzie nosić granatowy (royal blue) mundurek (in szaa Allah)
Na dobry początek roku szkolnego nowe torby i breloczki - in szaa Alla to będzie udany rok :)
Przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego razem z Małą S schowałam jej prace plastyczne i materiały do nauki z poprzednich lat. Taki mały gest zamykający pierwsze 3 lata nauki w szkole (alhamdulillah). Zrobiłyśmy miejsce na nowe wspomnienia i rzeczy (in szaa Allah). Wzruszyłam się pakując do teczek pierwsze prace córki z reception, gdzie literki były koślawe i pisane w drugą stronę, rysunki całej naszej rodziny... Podpisałam teczkę Sarah 4-6, w której podobnie jak w sercu zostały wspomnienia. Pierwszego dnia w szkole nie obyło się bez łez - oczywiście moich ;)
Pierwszy dzień szkoły w trzeciej klasie Małej S :)
W tym roku córki zaczęły dodatkowe zajęcia w madrasah. Przy ilości przerabianego w szkole materiału potrzebują dodatkowych lekcji. Bardzo polubiły nową nauczycielkę z języka arabskiego, co jest ogromnym plusem :) Mam nadzieję, że będzie to dla nich owocnie spędzony czas (in szaa Allah).
W drodze na zajęcia w madrasah. W tle masjid Mahmud Sabir :)
:)
Od tego roku Mała S nie jada już obiadów w szkole, taka była jej decyzja:) Do szkoły i madrasah zabiera lunchbox, do którego ja się muszę nagłowić co włożyć! :D
Pierwsze dni szkoły to czas na złapanie wiatru w żagle :) Prezes będzie musiał jeszcze trochę poczekać na swoją szkolną przygodę (in szaa Allah)
Wracając ze szkoły mamy możliwość podziwiania nadchodzącej jesieni...(alhamdulillah)
Jesień...
Pierwsze kasztany w tym roku (masha Allah)
Masha’Allah szkoda ze u nas nie ma takich islamskich szkol 😔
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że u was nie są potrzebne...😉
UsuńDzieciakom w Pakistanie to by sie chyba jeszcze bardziej muzulmanska szkola przydala 😝
Usuń🙈🙈🙈
UsuńTo potrzebna jeszcze madrasa jak chodza do islamskiej szkoly? 😳
OdpowiedzUsuńCórki potrzebują dodatkowych zajęć i wytłumaczenia rzeczy z języka arabskiego, za których naukę się nie zabieram 😜 Chodzą raz w tygodniu na 3h (alhamdulillah) 🕌📚📝
UsuńAllahumma baarik <3 My son started Nursery on Monday :-)
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️
UsuńPowodzenia w nowym roku szkolnym 😊
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Pozdrawiam serdecznie 😊
UsuńMy się cieszymy, że do szkoły nie wracamy 🤣 Cztery lata i już wymagają pisania i liczenia. Nie wiem czy to dobre czy nie. Moja córcia zaczęła pisać sama a nauczyła się tego ze starszym bratem w domu ☺️
OdpowiedzUsuń
UsuńNie uważam, że nauczenie czterolatki pisać swoje imię to jakiś wyczyn szczególny. Myślę, że większość dzieci w tym wieku zna kilka liter, tak samo z liczeniem. Mała S już od roku czyta sama książki, a ma 7 lat. Nauka przyszła zupełnie naturalnie 😊📚📚📚
Bardzo fajne maja dzieci w Anglii mundurki. Nie takie paskudne fartuchy jak mysmy mialy 🤪
OdpowiedzUsuńDo dziś pamiętam mój granatowy fartuch z białym kołnierzykiem. W tych czasach wydawał mi się być bardzo ładnym🤣🤣🙈
UsuńBardzo przyjaźnie dla dziecka zapowiada się szkoła w UK 😉 Widać, że można posłać dziecko do szkoły religijnej bez problemòw jak w Polsce 🙄
OdpowiedzUsuńTo prawda, możliwość wyboru szkoły pod względem religijnym to ogromy plus w Anglii 😊👑🇬🇧🇬🇧
UsuńMoje od srody w szkole a jestem szczesliwa ze mam troche czasu dla siebie 🤣
OdpowiedzUsuńHahaha, doskonale Cię rozumiem! 😂🙈
UsuńSzkoda ze u nas nie ma Islamic school 😩
OdpowiedzUsuń❤️❤️❤️
UsuńTo dzis odpoczywacie od szkoly, jakie plany na sobote? 😉
OdpowiedzUsuńByłam w pracy, a córki w madrasah 😉 Jednym słowem pracowita sobota - alhamdulillah 😊
Usuńആറബിക് come to India
OdpowiedzUsuńWe are planning come to India 😎 inshaa Allah 🇮🇳🇮🇳🇮🇳
Usuń