Sea Life :)

Sea Life jest jednym z większych akwariów, które znajdują się w Europie. Dzięki temu, możemy zobaczyć ogromną ilość organizmów wodnych (in szaa Allah). Ponad 500 gatunków ryb i innych stworzeń wodnych. Zobaczymy gatunki ryb, które już gdzieś wcześniej widzieliśmy, jeśli nie na żywo to w książkach, albo filmach. Więkoszość stworzeń wodnych zachwyca nas, że oglądamy je z otwartymi buziami :P (masha Allah). Akwarium jest tak zrobione, żeby jak najbardziej naśladować naturalne środowisko. Jest to na pewno świetna wycieczka dla każdego niezależnie od wieku. Wiadomo, dzieci jest najwięcej :) 

Dzieciom bardzo podobały się pingwiny :)

Madagascar! :D

W środku akwarium jest podzielone na 14 samodzielnych sekcji, które tworzą całość tego miejsca (masha Allah). Znajdziemy w nich życie w oceanie Pacifiku i w oceanie Atlantyku. W Sea Life znajduję się w sumie 2 miliony litrów wody, co robi wrażenie na każdym odwiedzającym z bujną wyobraźnią :P 

:)

Sea Life wspiera zagrożone wyginięciem gatunki ryb i zwierząt, co jest bardzo pozytywną inicjatywą (alhamdulillah). W każdej z sekcji znajduję się informacja oraz można przeznaczyć pieniądze na ten  cel (in szaa Allah). 

Prezes z całej 3 był najbardziej zafascynowany pingwinami :)

W podwodnym świecie....

W akwariach mamy gatunki ryb i stworzeń morskich słonowodnych i słodkowodnych. Dzieci z radością wypatrzyły małe rekiny, piranie, cyruliki, koniki morskie, płaszczki, żółwie morskie, błazenki i pingwiny :) 

Little Lady była zachwycona kolorowymi tropikalnymi rybkami :) (masha Allah)

Rafa koralowa

Egzotyczne wodne rośliny 

Rozgwiazda :)

Największą atrakcją jest duży tunel (akwarium), gdzie nawet pod posadzką mamy wodne życie :D W Sea Life znajduję się piękna rafa koralowa, którą byłam zachwycona (masha Allah). Moim marzeniem jest nurkowanie i zobaczenie rafy na żywo! (in szaa Allah). W jednym z akwariów znaleźliśmy Nemo, czyli błazenka :) 

Zatopiony ster....

Piranie! :P

W każdym miejscu były ciekawe rzeczy do zobaczenia! (alhamdulillah)

Mały wodospad :)

Czy my nie jesteśmy w Indiach? :D

Jak już wcześniej wspomniałam do Sea Life mogą przyjść wszyscy i każdy znajdzie coś interesującego dla siebie (in szaa Allah). Nie potrzeba specjalistycznej wiedzy na temat gatunków wodnych, ponieważ przy większości akwariów znajdują się informacje dotyczące danego gatunku ryb, czy zwierząt. Jest to szczególnie przydatne, kiedy nie możemy zobaczyć w ogromnych akwariach morskich stworzeń. Dzieciom najbardziej podobały się pingwiny, a mnie i Babci ogromne akwarium z rekinami, podświetlane w różnych kolorach cudne meduzy i żółwie morskie (masha Allah). Jest to z pewnością wspaniałe miejsce na wakacyjną wycieczkę! (in szaa Allah). Naszą poprzednią wyprawę do tego miejsca zobaczcie Tu. 

Lego! :D

Masha Allah cudowne meduzy....

:)

Wszystkiego trzeba było dotknąć :P

Spotkanie z syrenką :)

Podwodny tunel :D

Rekiny zrobiły ogromne wrażenie na Babci :)

Mnie za to najbardziej podobał się żółw morski :) (masha Allah)

:)

Do zwiedzania Sea Life trzeba z całą pewnością założyć wygodne buty :)

Zrobiliśmy też małą wycieczkę wzdłuż kanałów :)

:)

W taki upał sorbet z mango zniknął bardzo szybko! :P

Następną wyprawę planujemy zrobić do Legolandu (in szaa Allah)

Na zakończenie udanego dnia zrobiliśmy domową pizzę :)

Bismillah!