Jesienny Ogród
Jesień to moja ulubiona pora roku, którą w
całej okazałości można podziwiać w ogrodach i parkach. Podobnie jak rok temu
(tym razem już z 3 dzieci) wybraliśmy się do Ogrodu Botanicznego.
Najstarsza córa zachwycona była roślinami i kazała mi robić zdjęcia każdego
kwiatka. Niezwykłe odcienie czerwieni, rudości i zółci – Masha Allah. Niesamowite jest również to,
że ile razy już nie byłyśmy w tym miejscu to zawsze znajdujemy coś nowego do
podziwiania (alhamdulillah). Nasze wcześniejsze wyprawy zobaczcie Tu i Tu.
Little Lady podobały sie jak (ostatnio) najbardziej orientalne ryby
Nasz faworyt :)
Żółto - fioletowo
Oranżeria
Mnie najbardziej podobały się kaktusy :)
Jeszcze lato, czy już jesień?
Jesienna palma
Najstarsza i najmłodszy (Masha Allah i alhamdulillah)
Jesienne liście
Spacerujemy
Kolory jesieni
Najstarsza córa bardzo uważnie starała się
czytać nazwy roślin i kwiatów, które jej się spodobały. Denerowała tym Little
Lady, która chciała tylko biegać i jak najszybciej iść na plac zabaw.
Dziewczynki dorastają (alhamdulillah).
Jest między nimi tylko 18 miesięcy różnicy wieku, a charaktery zupełnie inne.
Młodsza to jeszcze duże dziecko – najstarsza już zaczyna się interesować otaczającą
ją przyrodą (nauką biologii). Jak na razie największym zainteresowaniem cieszą się rośliny i
zwierzęta :)
Pawiowa mama i jej dzieci
Kasztan!
Kalosze idealne do skakania po kałużach :)
Młody kogut podbił serce Prezesa :D
Jesienne owoce
Drobniutka szyszka
Małe altanki z roślinami, gdzie najstarsza mogłaby siedzieć godzinami :)
Trzeba dużo sabr (cierpliwości) kiedy 5 latka czyta po literce takie trudne nazwy :P
Mamo, mamo zrób też zdjęcie i tego kwiatka. No to jest! ;)
Orient?
Bambusowy zagajnik. Córki od razu poznały, bo był częstym widokiem na Kerali
Rzeczy, które można zrobić z bambusa
Córkom bardzo się spodobał Fairy House (Dom Wróżek), które są w Anglii niezwykle popularne. W
islamie magia i opowieści fantasyczne są zakazane (fatwe na ten temat
znajdziecie Tu). Ponieważ fantastyka stwarza iluzję rzeczy, które nie istnieją. Wszelka
magia powiązana jest ze światem jinów. Tłumacze dzieciom że wróżki są tylko
wymysłem osoby, która stworzyła o nich historie. Nie pozwalam w zabawie używać
czarodziejskich zakłęć. Zupełnie w naszym domu nie mają racji bytu wszelakie
stwory, czy czarownice. Ponieważ dziewczynki są małe stopniowo kieruję ich
zaineresowanie w inną stronę niż świat księżniczek, czy wróżek. Mam nadzieje,
że z wiekiem przestaną je interesować tego typu bajki (in szaa Allah). Prawdziwe historie dotyczące realnych ludzi są o
wiele bardziej interesujące :)
Fairy House
:)
Plac zabaw obowiązkowo!
Prezes na huśtawce
Trampolina :)
Po szaleństwach zdrowa przekąska
Po powrocie do domu czekała nas niespodzianka - owocowo - warzywny box od Abel & Cole. Cudownie pachnące jesienią jabłka upiekłam z cynamonem. Doskonały podwieczorek po dniu pełnym wrażeń (alhamdulillah).
Siostro powinnas napisac ksiazke o wychowaniu dzieci w Islamie ��
OdpowiedzUsuńAs salam aleikum Siostro, myślę, że ksiażka to za duże wyzwanie :) Baraka Allahu feeki za wiarę w moje możliwości! :)
UsuńFajnie napisane, jak zwykle! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńDaj tej jesieni do Egiptu!
OdpowiedzUsuńJuż wysyłam! :)
UsuńBabo pisz te ksiazke, pisz!
OdpowiedzUsuń