Drugi tydzień kwietniowych ferii :)

Wildlife Conservation Park 

Już od dłuższego czasu chciałam zabrać dzieci do małego parku w naszej okolicy, gdzie znajdują się chronione gatunki zwierząt. Córki miały lekcję botaniki, zoologii i ornitologii w jednym! (masha Allah). Najstarsza córka czytała wszystkie tabliczki opisujące zwierzęta, które zamieszkują park. Dzieciom podobało się równiez szukanie ukrytych przez pracowników parku w specialnym sektorze skamieniałości. Jak dobrze się bawiliśmy zobaczycie na zdjęciach :) 

Córki marzą o żółwiu - mama ciągle jest na etapie zastanawiania się nad tą propozycją :D 

Najstrasza córka dzielnie zdobywała wiedzę czytając zamieszczone w parku tablice informacyjne :)

W krzakach można było znaleźć różne ciekawe rzeczy...

...krokodyle...

...a nawet goryle! :D

Little Lady wypatrywała ptaków 

Mamo taaakie duże! :D

Prawdziwy arystokrata

Mama starała się dotrzymać tępa dzieciom - z różnym skutkiem :D

Urocze małe małpki (masha Allah)

Prezes był bardzo zainteresowany zwierzętami 

:)

Cała rodzina

Gdzie by tu pobiec :D

Skamieniałości znalezione przez najstarszą córkę 

Fossil! 

Lunch time w japońskich klimatach :D

Doughnut 

Chwila relaksu wśród natury...alhamdulillah

Plac zabaw obowiązkowo :)

Część parku przypomina farmę 

Koza którą karmiły córki - tylko Prezes się jej bał :D

Nawet z wózka nie chciał wyjść...! 

Wiejska sceneria 

Taka duża guinea pig!

In szaa Allah! 

Po takich przygodach szybki obiad w halal restauracji

Kalorii nie liczymy! :D

Mój ukochany hummus! Bismillah! :)

Przygotowania do ramadanu

Podobnie jak rok temu wspólnie z córkami przygotowałam Ramadan Good Deeds Jar jednak tym razem w trochę innej wersji. Nasz dua’a jar będzię nam towarzyszył dobry miesiąc przed rozpoczęciem ramadanu (in szaa Allah). Drewniane pudełeczko ozdobione przez najstarszą córkę zawiera najważniejsze tematy dotyczące ramadanu zapisane na 10 papierowych paskach. Córki będą miały za zadnie zdobyć wiedzę z różnych tematów: Czym jest post? Dlaczego w ramadanie czytamy Qur’an. Jest to bardzo dobry sposób na zrozumienienia, że zbliża się bardzo ważny czas dla wszystkich muzułmanów (in szaa Allah). 

Pudełeczko na dua'a jar wybrały córki ...

...Podobnie jak ozdoby :D

Nasze ramadanowe tematy do omówienia (in szaa Allah)

Pudełeczko pomalowane i ozdobione przez najstarszą córkę (Masha Allah)

Dua'a jar w całej okazałości! :)

Wspólnie z najstarszą córką ulożyłyśmy dla niej ramadanowy plan, który sama napisała (masha Allah)

Kiedy nie musimy wracać ze szkoły, możemy się angielskim zwyczajem po południu napić herbaty z mlekiem :P 

Zwiedzamy naszą okolicę i spędzamy czas w ogrodzie

W drugim tygodniu ferii pogoda była wyjątkowo piękna i słoneczna. Każdą chwilę spędzaliśmy w ogrodzie łapiąc witaminę D! Dodatkowo zwiedzaliśmy okolicę i po raz kolejny zawędrowaliśmy na Moseley. Niezwykła dzielnica w naszym mieście znów nas czymyś nowym zachwyciła (alhamdulillah). Tak nam się spodobały te nasze mini wakację, że nie możemy się doczekać majówki (in szaa Allah). Nasze zeszłoroczne kwietniowe ferie zobaczcie Tu. 

Koguciku na druciku :D (Moseley)

Taki indyjski słoń 

Moje ulubione ukwiecone parapety :)

Córkom bardzo się spodobało boczne wejście - zabytkowa brama do kościoła 

Zabytkowe fasady domów na Moseley

Ciepłe promienie słońca...

Na jednej z wystaw sklepowych znalazłam produkty Annie Solan, które są rewelacyjne! 

;)

Jak lody czekoladowe to tylko od Ben & Jerry's 

Moje ostatnie odkrycie włoska kawiarnia z wyborną kawą. Tym razem nawet niebo było jak we Włoszech :D

Sceneria jak z kultowej włoskiej komedii "Rozwód po włosku" :)

Takie latte to ja rozumiem! (Bismillah)

Wiosna w pełni :) Masha Allah

Niebieskie dzwonki - takie cuda zakwitły mi w ogrodzie 

;)