Keralski Vegetable Cutlet (വെജിറ്റബിൾ കട്‌ലറ്റ്‌) na iftarowym stole :)

Trudno uwierzyć, że już za chwilę dobiegnie końca pierwszy ramadanowy tydzień! Czas pędzi jak szlony... Mimo trudności, mogę zaliczyć ten okres do bardzo udany (alhamdulillah). Moje początkowe plany związane z ramadanem udaje się powoli realizować. Jak Bóg da dotrwam w swoich postanowieniach do końca tego szczególnego miesiąca. Być może to bardziej przyziemne, ale w naszej kuchni sporo się teraz dzieję! Iftarowe dania staram się komponować zdrowo i smacznie. Oczywiście różnie z tym wychodzi, a dwa dni temu naszła mnie ogromna chęć na Vimto...zgrzeszyłam! :D Na nasz 6 iftar w tym roku wybrałam potrawe, którą lubią wszyscy (szczególnie dzieci) wegetariańskie kotleciki w wersji indyjskiej. Bardzo zachęcam was do zrobienia, bo smakują nawet bardzo wybrednym podniebieniom :) in szaa Allah.

Składniki

- 1,5 szklanki drobno pokrojonych ugotowanych warzyw: marchew, buraki, zielona fasolka

- 3 średniej wielkości ziemniaki (z których robimy puree)

- 2 małe drobno posiekane zielone chili

- 1 łyżeczka pasty z imbiru

- 3 ząbki posiekanego czosnku

- 1 średnia cebula

- ¼ łyżeczki kurkumy

- 1 łyżeczka ziaren kolendry

- ½ łyżeczki garam masala

- 1 łyżeczka soku z cytryny

- 2 łyżki mąki

- 0,5 szklanki wody

- 2 łyżki ghee

- szczypta pieprzu

- odrobina soli do smaku 

Przygotowanie

Rozgrzewamy masło ghee na patelni i podsmażamy zielone papryczki chili, pastę imbirową, czosnek i cebulę. Czekamy aż cebula się zarumieni i doprawiamy kurkumą, garam masalą, pieprzem i solą. Następnie dodajemy warzywa i wszystko razem dusimy przez 15 minut. Po tym czasie dokładamy puree ziemniaczane i skrapiamy wszystko sokiem z cytryny. Po 5 minutach odstawiamy nasz farsz do ostygnięcia. Formujemy małe (płaskie) kulki na kotlety :) Nasze kotlety obtaczamy w mące i smażymy około 2-3 minut do zarumienienia. Możemy je podawać na wiele sposobów, albo zjeść same jako przystawkę do dania głównego (in szaa Allah). Smacznego! Bismillah!

Mój bez! (masha Allah)

W ogrodzie też sporo się dzieję - hyzop, kocimiętka, lawenda i rozmaryn :) Oby ładnie kwitły dla pszczół! (in szaa Allah)