Monsunowy Kingfisher Country Park i Kerala ☔️💨🌊💦
Kingfisher Country Park jest lokalnym rezerwatem przyrody, który został utworzony w 2004 roku w Birmingham. Park położony jest w zdłuż rzeki Cole od Small Heath i rozciąga się do Chelmsley Wood w Solihull. W dolinie rzeki Cole znajdziemy różne siedliska dzikiej przyrody i bardzo ciekawe krajobrazy. W parku jest kilka sztucznych jezior, które tworzą klimat widoków z powieści Jane Austen :) Jezioro Babbs Mill Lake w Kingshurst zostało utworzone, aby zachować równowagę w czasie powodzi nad rzeką. Nad rzeką i jeziorami żyją czaple, zimorodki i kaczki. Dzieci były zachwycone możliwością zobaczenia w tym roku kaczątek :) Monsunową pogodę mieliśmy zeszłego roku w Fox Hollies Park'u z czego wpis na blogu możecie zobaczyć Tu.
W Indiach pora deszczowa i monsun zaczęły się w tym roku pierwszego czerwca w Kerali. W tym roku oprócz koronawirusa monsun to główny temat rozmów i telewizyjnych wiadomości. Mam nadzieję, że tegoroczne lato nie będzie deszczowe, a prawdziwe Indian summer! (in szaa Allah).
Kerala była pierwszym regionem w Indiach, gdzie pojawił się koronawirus - pierwsze przypadki zostały zdiagnozowane pod koniec stycznia. Każdego roku do Kerali przyjeżdza ponad milion turystów, dlatego stan ten był szczególnie narażony na rozwój epidemii. Lokalny rząd, nie czekając na wytyczne z Delhi, od razu podjął zdecydowane działania. Władze stanu, dużo wcześniej niż reszta kraju, zdecydowały się poddawać obowiązkowej kwarantannie przybyszów z innych krajów objętych pandemią, zamknąć wszystkie szkoły i świątynie oraz zakazać organizacji zgromadzeń. Od powstania stanu w latach 50 - tych, z kilkoma przerwami, rządy sprawują tutaj przedstawiciele Komunistycznej Partii Indii. Mają oni na swoim koncie bardzo wiele sukcesów i ogromne poparcie społeczne. W Kerali, dzięki sukcesywnie rozwijanemu przez komunistów powszechnemu systemowi szkolnictwa, wskaźnik analfabetyzmu jest najniższy w kraju. Stan ma również bardzo wysoko rozwinięty jak na indyjskie warunki sektor publicznych usług medycznych i komunikacji. Tutejsza służba zdrowia, cały czas rozwijana i wspomagana przez rząd, powszechnie cieszy się opinią najlepszej w Indiach.
W Kerali stytuacja z konronawirusem jest o wiele lepsza niż w innych regionach. Dzięki testowaniu i izolowaniu chorych już na początku kwietnia liczba nowych zachorowań spadła o 30 %, na ogólną liczbę 379 przypadków zmarły 2 osoby, a aż 52 % już wyzdrowiało. Jest to ogromy kontrast z dobrze rozwinętymi i bogatymi krajami jak choćby Wielka Brytania...
Mój teść miał wypłaconą emeryturę na dwa miesiące z góry, co miało ułatwić ludziom zaopatrzenie w podstawowe produkty spożywcze na kilka tygodni. W rodzinnym mieście męża zostały uruchomione jadłodajnie serwujące potrzebującym gotowe posiłki. Rząd zajął się uruchomieniem produkcji oraz dystrybucją na szeroką skalę maseczek i płynów dezynfekujących.
:P
Moje ulubione "Indian kada bangles", które mam już od kilku lat :)
W drodze do domu taka niespodzianka! Pierwsze KFC od 4 miesięcy :D
:D
Monsun w Kerali (2016)
Monsunowy spacer nad morze (Kerala 2016)
Monsun w Kerali (2020)
W Kerali wszyscy noszą obowiązkowo maseczki ochronne bez przymusu :)
Przyjaciel męża (właściciel popularnej sieci cukierni w Kerali) który trafił do telewizji dzięki popularności swojego tortu :D
Koronawirusowy tort :) Podobno smaczny! :D
Macie halal kfc?
OdpowiedzUsuńTak! (alhamdulillah) ☺️
UsuńPrzystojny ten kolega męża :-D
OdpowiedzUsuń🤭🤭🤭
UsuńIndie <3
OdpowiedzUsuń❤️🇮🇳😘
UsuńNie do wiary w Kerali sobie lepiej radza z korona niz w Uk subhanaAllah :-O
OdpowiedzUsuńBardzo dużo zależy od postawy ludzi i ich stosowania się do rządowych zaleceń...
UsuńMyslalam ze w Indiach ludzie nie maja tak kasy na maseczki czy plyny do odkazania, a tu jeszcze rzad rozdaje... szok
OdpowiedzUsuńW Kerali większość ludzi może sobie pozwolić na zakup maseczek czy żeli odkażających do rąk - to najbogatszy stan w Indiach 😉🇮🇳
UsuńW Pakistanie prawie nie nosza maseczek :P
OdpowiedzUsuńRodzina męża nosi maseczki, ale dużo zależy od świadomości ludzi i zrozumienia zagrożenia jakim jest pandemia koronawirusa... 😷 🦠
UsuńBardzo ciekawy wpis <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! 😘
UsuńW Kerali chyba też lepszy klimat, bo ja goraco to korona sie tak nie roznosi :)
OdpowiedzUsuńPodobno temperatura nie ma znaczenia dla tego wirusa. Jednak krócej on żyje na powierzchniach w tak wysokich temperaturach, więc jest to ogromny plus w gorącym klimacie! 🌡🦠
UsuńTeraz chyba nieprędko się wybierzecie do Kerali...
OdpowiedzUsuńNo niestety... 😞
UsuńWow super, ze w Kerali sobie tak dobrze radza z wirusem! Jestem pod wrazeniem :)
OdpowiedzUsuńJa też! 😊💪🙏🦠
Usuńഞങ്ങൾ നിങ്ങൾക്കായി കേരളത്തിൽ കാത്തിരിക്കുകയാണ്
OdpowiedzUsuńനിങ്ങളെ ഉടൻ കാണാമെന്ന് ഞങ്ങൾ പ്രതീക്ഷിക്കുന്നു 🙏
Usuńഅമ്മായി നിങ്ങളെ മിസ് ചെയ്യുന്നു ❤️
OdpowiedzUsuńഞങ്ങൾക്കും നഷ്ടമായി! 😩
UsuńByliście w czasie monsunu w Indiach?
OdpowiedzUsuńTak w sierpniu 2016 roku - są wpisy na blogu z naszej podróży do Indii 😊🇮🇳
Usuń❤️
OdpowiedzUsuń❤️😘
UsuńCała Anglia jest jak z powieści Jane Austen 😄
OdpowiedzUsuńZ tego też powodu bardzo mi się tu podoba! 🤩
Usuń