The Donkey Sanctuary

The Donkey Sanctuary to miejsce, w którym na schronienie może liczyć każdy osiołek po przejściach w B'ham. Jest to ośli dom starców, sanatorium, szpital, miejsce rehabilitacji dzieci, a przede wszystkim prawdziwy, ciepły dom. Odwiedziny osiołków to również świetna terapia na skołatane nerwy, gdyż spokój i opanowanie zwierzaków udziela się wszystkim odwiedzającym (masha Allah).

Osły trafiają tutaj z różnych powodów. Chore i opuszczone są przywożone przez organizację pomagające zwierzętom, oddawane przez właścicieli, którzy z różnych powodów nie mogą już dłużej się nimi opiekować lub którzy chcą zapewnić im spokojną starość. 

W schronisku osiołki mają swoje zagrody i wybiegi. Wszyscy mieszkańcy mają zawsze dostęp do żłobów pełnych siana i automatycznych poideł z wodą. Odwiedzający znajdą tablice ze zdjęciami i opisami każdego zwierzaka. 

W ośrodku jest możliwość adopcji osiołka. Wystarczy wybrać swojego ulubieńca i przeznaczyć na niego przynajmniej 3 funty miesięcznie. Jako że ośli dom utrzymuje się z dobrowolnych dotacji, każdy funt jest mile widziany :) Jest tu również księga odwiedzin, w której możemy zostawić ślad po naszej wizycie. 

Moje dzieci zakochały się w tych uroczych zwierzakach. Zupełnie nie rozumiem jak w Polsce mogą one nie być popularne. Często spotykamy się z określeniami "uparty jak osioł", "ośla ławka" czy obelga "ty ośle!". Mając okazję poznać z bliska Kłapouche określenia te są zupełnie nieprawdziwe i krzywdzące. Osiołki są bardzo inteligentne, niezwykle pracowite i wytrzymałe. Po wizycie w oślim domu przyszło mi na myśl sformułowanie - "ośli spokój" :) 

Po długich poszukiwaniach znalazłam bluzę w rozmiarze XXXXL, którą można zalożyć na jilbab! :)

Moje ulubione! :) Niestety osiołków nie można było karmić :P 

W drodze powrotnej przez park wracała z nami smoczyca, a nie Prezes :D

W sobotnie popołudnie w centrum naszego miasta zebrała się grupa muzułmanów, którzy rozdawali przechodniom czerwone róże. Cudownie pachnące kwiaty miały dołączone karteczki ze słowami Proroka Muhammad'a (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) oraz wersetem z Qur'anu. Jest to globalna inicjatywa, która została zorganizowana w 12 miastach w USA i Europie w ciągu ostatnich kilku lat. Islamskie Towarzystwo Jedności (IUS) i Love Muhammad współpracowały w tym projekcie, aby uczcić narodziny Proroka Muhammad'a w prawdziwym duchu islamu, szerząc pokój i miłość (masha Allah). 

Islamofobia jest stałym elementem współczesnych mediów, które tworzą negatywny wizerunek islamu i muzułmanów. Z tego powodu IUS cztery lata temu podjęło decyzję o krzewieniu miłości i pokoju na angielskich ulicach, rozdając tysiące róż z mądrymi i inspirującymi słowami Proroka. 

Karachi? Lahore? Nie! - B'ham! :D