Ostatnie letnie sierpniowe promyki słońca :)
Do rozpoczęcia roku szkolnego zostało jeszcze trochę
czasu, więc korzystamy z ostatnich wakacyjnych dni :) Wyjątkowo trafiło się ich
kilka słonecznych (alhamdulillah). Mimo
bardziej już jesiennych niż letnich widoków wciąż można znaleść babie lato... :) W jedno z sobotnich leniwych popołudni wybrałyśmy się po naszej przydomowej okolicy łapać witaminę
D – jak się okazało znajome miejsca też mogą zaskakiwać! :D
Kolorowy mrożony lód :) |
Jak wiadomo dzieci kochaja lody! (może nie tylko one).
Koło naszego domu najpopularniejszą wersją ich zakupu jest van z głośną
melodyjka, dzięki czemu córki już z daleka wiedzą jaka jest atrakcja:) Oprócz
tradycyjnych lodów dzieciaki uwielbiaja zamrożony lód w odblaskowych kolorach,
który barwi język ;) Sama chemia – jednak czasami można sobie pozwolić na
odrobinę szaleństwa widząc radość w oczach dzieci (in szaa Allah).
Niewątpliwie wydarzeniem sobotniego popołudnia był ślub, na
którym można było zobaczyć bajkową karetę ;) Muszę przyznać, że dopiero żyjąc w
Anglii miałam okazję je zobaczyć na tego typu ceremoniach. W islamie ślub
powinien być jak najbardziej skromny, więc raczej nie wskazana jest wystawność. Jednak dla córek i dzieciaków było to niezwykłe przeżycie! :) Starsza córka od razu chciała brać karetę do domu, bo w
końcu każda księżniczka musi mieć własną :D
Bajkowa kareta! :) |
Na pożegnanie lata kapelusz w kwiaty ;) |
Ogród nauki jest niezwykle interesującą częścia „Thinktank
science museum”, gdzie zajduje się około 30 obiektów z dziedziny inżynierii,
mechaniki i transportu :) Ogród i plac zabaw w jednym jest przeznaczony dla dzieci w rożnym wieku – atrakcją będzie
dla przedszkolaka i już całkiem wyrośniętego uczniaka (in szaa Allah). Ekesponaty były tak interesujące, że córki mogłyby
je poznawać godzinami – masha Allah
:D
Córkom najbardziej podobały się eksponaty z zakresu
wykorzystywania energii przy użyciu wody – ze względu na ich wiek stanowiły
ogromną atrakcję (alhamdulillah)
Komentarze
Prześlij komentarz